Iga Świątek to triumfatorka US Open sprzed dwóch lat. W minionym sezonie tytuł na amerykańskich kortach zdobyła reprezentantka gospodarzy - Cori "Coco" Gauff, podczas gdy nasza liderka rankingu WTA dotarła do czwartej rundy. Teraz Polka już wyrównała ten wyczyn. W trzeciej rundzie tegorocznej edycji wielkoszlemowej imprezy rywalką Igi Świątek była Rosjanka Anastazja Pawluczenkowa. 33-latka robiła, co mogła, by zatrzymać pierwszą rakietę świata, ale nie była w stanie sprostać temu wyzwaniu. Raszynianka ograła ją 6:4, 6:2 i już może szykować się do kolejnego starcia. O awans do ćwierćfinału US Open Iga Świątek powalczy z rosyjską tenisistką - Ludmiłą Samsonową. 25-latka wywalczyła awans, w spektakularnym stylu pokonując w 62 minuty Ashlyn Krueger 6:1, 6:1. US Open. Wyjątkowy wyczyn Igi Świątek. Statystycy odnotowali awans Polki Tuż po tym, jak Iga Świątek zeszła z kortu po wygranej z Anastazją Pawluczenkową, statystycy "OptaAce" odnotowali kolejny kapitalny wyczyn Polki, dotyczący jej występu w turniejach Wielkiego Szlema. Iga Świątek wygrała jak dotąd 82 z 99 spotkań na wielkoszlemowych imprezach, co daje 82,8 procent zwycięstw. Jeśli Polka pokona Ludmiłę Samsonową, zbliży się do 10. w historycznym zestawieniu Evonne Goolagong. Jej współczynnik będzie wówczas wynosił dokładnie 83 procent, przy 83,1 procenta w przypadku Australijki.