W finale Miami Open Iga Świątek przełamała podanie rywalki w piątym gemie i potem kontrolowała już pierwszą partię do końca. Ostatecznie wygrała ją 6-4. W drugim secie polska tenisistka demolowała Japonkę od pierwszej piłki. Widać było, że żadna siła nie powstrzyma 20-latki przed wygraniem trzeciego turnieju z rzędu! Efekt? Raszynianka nie oddała nawet gema! W finale Qatar Open odprawiła z kwitkiem Anett Kontaveit, a w Indian Wells w kalifornijskim słońcu nie dała szans Marii Sakkari. Teraz bezradna okazała się Naomi Osaka. Miami Open. Iga Świątek przechodzi do historii Iga jest dopiero piątą zawodniczką w historii, która przed ukończeniem 21. roku życia dotarła do finału turniejów w Indian Wells i Miami w tym samym roku. Wcześniej dokonały tylko Monica Selesz, Serena Williams, Martina Hingis i Maria Szarapowa. Nikt natomiast nie wygrał obu tych imprez w jednym sezonie, mając mniej lat niż tegoroczna triumfatorka. Pytanie, które od kilku tygodni zadajemy sobie z lubością - gdzie z tak kosmiczną formą zatrzyma się Iga Swiątek?! Pierwsze przełamanie: Ostatnia piłka I seta: Decydująca akcja: ZOBACZ TAKŻE: