Reprezentantka Polski wygrała w środowym meczu z Amerykanką Jessicą Pegulą, tym samym notując 33. zwycięstwo z rzędu. O 34. triumf raszynianka powalczy z Rosjanką Darią Kasatkiną. Dyskusja wokół tematu rosyjskich zawodników wywołuje ostatnio sporo emocji. Wszystko ze względu na wojnę w Ukrainie zapoczątkowaną na rozkaz Władimira Putina. Przed czwartkowym meczem Iga Świątek została zapytana o to, jak podchodzi do spotkania z Kasatkiną. 21-latka odpowiedziała wprost. W Rosji drżą przed Igą Świątek. I "skazują" swoją gwiazdę na porażkę Stanowcza odpowiedź Świątek na pytanie o pochodzenie rywalki Iga Świątek wsparcie dla naszych wschodnich sąsiadów okazuje za każdym razem, gdy wychodzi na kort. Polka od początku wojny występuje z przypinką w barwach flagi Ukrainy na czapce. Teraz 21-latka będzie walczyć o finał turnieju Rolanda Garrosa z Rosjanką. Dziennikarze, znający zdanie Świątek na temat wydarzeń na Ukrainie, zapytali, czy narodowość rywalki wpłynie na jej podejście do spotkania. Polka odpowiedziała wprost: pochodzenie tenisistki nie ma dla niej znaczenia, woli skupić się na sobie. Mecz półfinałowy Świątek-Kasatkina zaplanowany jest na godzinę 15. Iga Świątek: Chyba każdy chciałby sobie w takim momencie wziąć wolne