Iga Świątek jest już w 1/8 finału prestiżowego turnieju WTA w Rzymie. W sobotę wyższość polskiej tenisistki musiała uznać w meczu trzeciej rundy reprezentacja Kazachstanu - Julija Putincewa. Liderka rankingu WTA miała nieco problemów na początku drugiej partii, gdy przegrywała już nawet 0:3, lecz ostatecznie zamknęła spotkanie w dwóch setach, wygrywając 6:3, 6:4. Zaskakujące wyznanie Igi Świątek po zwycięstwie. Chodzi o Rafaela Nadala Tuż po Idze Świątek na mecz wyszli jej rodak Hubert Hurkacz oraz legendarny Rafael Nadal. Polski tenisista - po niezwykle zaciętym początku boju - spisał się po prostu rewelacyjnie, nie dając ostatecznie szans doświadczonemu i niezwykle utytułowanemu weteranowi, którego ograł 6:1, 6:3. Legenda pokonana, a Hubert Hurkacz nagle ogłasza. Co za słowa po bitwie z Rafą Nadalem Tenis. Iga Świątek skomentowała pożegnania Rafaela Nadala. "Płakałam" Iga Świątek była w stanie zobaczyć część ich pojedynku podczas wywiadu dla "Tennis Channel". W trakcie rozmowy liderka rankingu WTA wypowiedziała się na temat hiszpańskiej gwiazdy i jego ceremonii pożegnalnej podczas ostatniego turnieju w Madrycie, gdzie Iga Świątek ograła Arynę Sabalenkę w wielkim finale rywalizacji pań. I dodała: - On za to wyglądał na szczęśliwego. To najważniejsza rzecz. Jego podejście jest bardzo mądre. To świetny przykład sportowca, który jest usatysfakcjonowany tym, co osiągnął. Czuje się okej z rozpoczynaniem kolejnego rozdziału w swoim życiu. Tak to wygląda. Myślę, że będzie mógł uchodzić za dobry wzór pod względem tego, jak podchodzić do tego typu rzeczy. To normalne. Wszyscy wywołują wokół tego spore poruszenie. Ale to jego życie i on robi to w sposób, jaki chce. Na swoich warunkach. Teraz Iga Świątek może się już przygotowywać do meczu 1/8 finału turnieju WTA w Rzymie. Polka powalczy o awans do ćwierćfinału z niemiecką tenisistką polskiego pochodzenia - Angelique Kerber.