Aktualnie trwa turniej WTA 1000 w Rzymie, którego łączna pula nagród wynosi 7 705 780 euro. Zwycięzcy singla z tej sumy przypadnie 1 105 265 euro. Zwyciężczyni natomiast zainkasuje "zaledwie" 580 tysięcy euro. W jednej ze swoich ostatnich wypowiedzi Iga Świątek zwracała uwagę na dużą dysproporcję, jeśli chodzi o podział nagród. - Myślę, że i tak w tenisie jest lepiej niż w większości sportów, ale wciąż jest wiele rzeczy, nad którymi można popracować jak nagrody pieniężne za imprezy na tym samym poziomie w WTA i ATP - mówiła po zwycięstwie w Stuttgarcie Iga Świątek. Nagrody w Roland Garros będą wielkie, a przede wszystkim równe - W Wielkich Szlemach nagrody są równe. To miłe, ale byłoby jeszcze lepiej, gdyby WTA skupiło się też na tym temacie, ale nie chcę się w niego zagłębiać, ponieważ za dużo tu biznesu, a czasami też polityki. Nie mam na to wpływu. Mogę tylko powiedzieć, że byłoby dobrze dla naszego sportu, jeśliby nagrody były równe, bo przecież wykonujemy tę samą pracę - dodała pierwsza rakieta świata. Rzeczywiście, w turniejach wielkoszlemowych uczestnicy poszczególnych etapów otrzymują takie samo wynagrodzenie bez względu na płeć. W przypadku Roland Garros 2023 łączna pula nagród wyniesie 49,6 miliona euro, co oznacza wzrost o 12,3% w stosunku do roku 2022. Magda Linette skomentowała wytęp Blanki na Eurowizji. Króciutko Zwycięzca i zwyciężczyni French Open w tym roku otrzymają po 2 300 000 euro. Nagroda za drugie miejsce wynosi natomiast 1 150 000 euro. Półfinaliści zainkasują po 630 000 euro. Jak to wygląda, jeśli chodzi o niższe szczeble turnieju? Ćwierćfinalistom przypadnie nagroda w wysokości 400 000 euro. Wypłaty za udział w rundach od czwartej do pierwszej wynoszą kolejno: 240 000 (runda czwarta), 142 000 (runda trzecia), 97 000 (runda druga) i 69 000 (runda pierwsza).