Iga Świątek swój tenis wyniosła na tak wysoki poziom, że bardzo trudno jest znaleźć elementy, które można poprawić. Jasne są pewne zagrania, których Polka na korcie zbyt często nie używa, żeby nie powiedzieć, że boi się odbijać piłkę w ten określony sposób. Mowa oczywiście o skrótach, które u Świątek, od rozpoczęcia współpracy z Tomaszem Wiktorowskim, są niezwykle rzadkie. Iga Świątek poznała potencjalną rywalkę. Kapitalna wiadomość dla Polki. Będzie powtórka z Madrytu? Gdy Polka do swojej gry doda jeszcze zagrania techniczne, które pozwolą jej zmęczyć rywalki, a dodatkowo ustabilizuje swój serwis na wysokim poziomie, będziemy mogli z pewnością powiedzieć, że Świątek gra tenis kompletny. Dołożenie tych elementów do swojego repertuaru pozwoli być także Świątek mniej przewidywalną dla rywalek, bo obecnie rozczytanie planu gry Polki nie jest zadaniem wybitnie trudnym. Iga Świątek zachwyciła kibiców. Debiut nowych butów Inną sprawą jest oczywiście przeciwstawienie się atutom, jakie w swoich rękach ma Świątek. Kolejną z broni, jakie może niebawem mieć Polka w swojej szerokiej talii asów, są buty. Dotychczas Polka występowała w obuwiu marki ASICS i to w butach tego producenta Świątek wygrywała cztery turnieje wielkoszlemowe, mimo że przy ostatnim paryskim tryumfie, ubrana była już w odzież swojego nowego sponsora. Iga Świątek nie była zagrożona. Niuanse rankingu WTA Mowa o szwajcarskiej marce ON Running, której udziałowcem jest legendarny Roger Federer. ON pod swoje skrzydła wzięło także utalentowanego Amerykanina Bena Sheltona, który zachwycił na tegorocznym US Open. Co ciekawe, Amerykanin w butach swojego sponsora występował w tym turnieju, Iga Świątek nie. Polka jedynie trenowała w tym obuwiu. Z rywalkami walczyła w znanych sobie z wcześniejszych turniejów butach. W przestrzeni internetowej dało się wyczuć napięcie związane z oczekiwaniem na debiut obecnej wiceliderki światowego rankingu w nowych butach. Przed turniejem WTA 500 w Tokio schemat się powtórzył. Znów Iga na treningach pojawiała się właśnie w tych dostosowanych do niej butach. Nie było jednak pewności, czy Polka na walkę o punkty ponownie nie wybierze sprawdzonego rozwiązania. Piotr Sierzputowski: Iga Świątek chce być lepsza, a nie numerem 1 Pierwszy mecz Polki w Tokio dał odpowiedź na pojawiającej się w tej kwestii wątpliwości. Świątek na mecz drugiej rundy turnieju rangi WTA 500 z Mai Hontamą wyszła już w butach marki ON, które nazywają się szumnie THE ROGER Pro. Biało-różowa kompozycja od razu przykuła uwagę kibiców, którzy na tę zmianę czekali od bardzo dawna. Być może od 27 września, to będzie już stały element programu.