W półfinale Sakkari pewnie pokonała Świątek w dwóch setach - 6:4, 7:5 (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ - kliknij).Polskiej tenisistce nie pomogło nawet wsparcie z trybun, za które postanowiła podziękować kibicom, poświęcając im czas po zakończeniu meczu. 20-latka nie tylko cierpliwie rozdawała autografy, ale też podarowała jednemu z fanów swoją frotkę. Iga Świątek: Pora zadbać o zdrowie Świątek w Ostrawie nie mogła narzekać na złą atmosferę. Sama podkreślała, że czuła się tam jak w domu. Po półfinale przyznała, że kibice pomagali jej podczas zmagań. - To był dobry tydzień, także dzięki wam. Dałam z siebie wszystko, a teraz pora zadbać o zdrowie i przygotować się do turnieju w Indian Wells. Choć sezon zbliża się do końca i zmęczenie narasta, na horyzoncie cały czas są ekscytujące cele - przyznała Świątek. TB