Raszynianka po raz pierwszy w karierze triumfowała w stolicy Hiszpanii, tym samym kompletując najważniejsze zwycięstwa na kortach ziemnych. Wcześniej przecież była najlepsza zarówno w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie, Stuttgarcie czy Rzymie. Przed rokiem w Madrycie lepsze jeszcze okazała się Sabalenka, ale w bieżącym sezonie górą była już Świątek. Nasza tenisistka zwyciężyła 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) po batalii trwającej trzy godziny i 11 minut. Zanim zakończyła pojedynek Polka obroniła trzy piłki meczowe. Tenis. Iga Świątek 102. tydzień na czele "To był najbardziej szalony finał, w jakim kiedykolwiek zagrałam" - przyznała nasza zawodniczka, która odniosła 20. zwycięstwo w karierze. "Nigdy nie wygrałam tak zaciętego i intensywnego meczu na koniec turnieju, więc jestem bardzo dumna, że mogłam do końca realizować to, co chciałam i nie straciłam koncentracji" - dodała. Dzięki temu triumfowi Polka jeszcze powiększyła przewagę w rankingu WTA, który został opublikowany w poniedziałek. Zgromadziła w nim już 10 910 punktów. I zdecydowanie wyprzedza pozostałe konkurentki. Druga jest Sabalenka, która ma 7498 "oczek", a trzecia Amerykanka Cori Gauff 7312. Pozostałe tenisistki tracą jeszcze więcej. Czwarta jest reprezentantka Kazachstanu Jelena Rybakina, która przegrała w półfinale imprezy w stolicy Hiszpanii z Sabalenką, zgromadziwszy 6673 punkty. Piąte miejsce zajmuje natomiast kolejna Amerykanka Jessica Pegula - 4655. W czołówce doszło do niewielkich roszad. I tak o jedną pozycje awansowały Czeszka Marketa Vondroušova (jest szósta, 4090 "oczek) i Chinka Qinwen Zheng (siódma, 3945), natomiast o dwie spadła Greczynka Maria Sakkari (ósma, 3925). Na dziewiątym miejscu pozostała Tunezyjka Ons Jabeur - 3748 punktów, a na 10. Łotyszka Jelena Ostapenko - 3493. Najlepsze wyniki w karierze odnotowały Jasmine Paolini i Marta Kostiuk. Włoszka awansowała z 13. na 12. pozycję (3048 "oczek"), a Ukrainka z 21. na 20. (2235). Tenis. Iga Świątek goni Justin Henin i Ashleigh Barty Z pozostałych Polek spadki zanotowały natomiast: Magda Linette, o trzy miejsca, na 51. (1188 punktów), Magdalena Fręch, o cztery pozycje, na 55. (1138), a Katarzyna Kawa aż o sześć, na 188. (404). Duży awans przypadł natomiast Mai Chwalińskiej, która przesunęła się z 293. na 279. miejsce (256 "oczek"). Dla Świątek to już 102. tydzień na czele rankingu WTA, co daje jej dziewiąte miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Najbliżej niej są teraz Belgijka Justine Henin (117) i Australijka Ashleigh Barty (121). Teraz najlepsze tenisistki przenoszą się do Rzymu, gdzie turniej główny rozpocznie się 7 maja, a finał kobiet zaplanowano na 18 maja. 22-letnia raszynianka już dwa razy triumfowała w stolicy Włoch (2021 i 2022), a zeszłym roku odpadła w ćwierćfinale.