Po - mimo wszystko - dosyć szybkim pożegnaniu się z tegoroczną edycją Australian Open, Iga Świątek znalazła swój właściwy rytm i zwyciężyła w wielkim stylu w zawodach w Dosze, pokonując w finale nie byle kogo, bo "trójkę" światowego rankingu WTA, Jessicę Pegulę. Następnie praktycznie od razu przeniosła się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, by na turnieju w Dubaju ponownie zachwycać kibiców. Polka przeszła jak burza przez pierwsze rundy, najpierw ogrywając Leylah Fernandez, a następnie Ludmiłę Samsonową. Co istotne, jednocześnie zmagała się ona z przeziębieniem. Przez ćwierćfinał 21-latka przeszła bez zagrania jednej piłki - z rywalizacji wycofała się bowiem Karolina Pliszkova - natomiast już w półfinale Świątek pokonała Coco Gauff 6:4, 6:2 - i jak się okazało, pobiła w ten sposób pewien konkretny rekord. Iga Świątek z nowym rekordem. Takiego wyniku nie było od wielu lat! Od 2009 roku żadna tenisistka nie dotarła bowiem do finału turnieju rangi WTA 1000 tracąc tak mało gemów jak nasza reprezentantka, która dała uszczknąć rywalkom zaledwie dziewięć mini-potyczek. Poprzednio najlepszym rezultatem mogła pochwalić się legendarna Serena Williams, która w 2013 roku awansowała do finałowego współzawodnictwa w Rzymie tracąc gemów 10. Oczywiście walkower przy nieodbytym starciu z Pliszkovą nieco ułatwił zadanie raszyniance, ale to nie umniejsza faktowi, że Iga Świątek naprawdę nie daje wręcz dojść rywalkom "do głosu". W Dubaju było to wyraźne zwłaszcza podczas potyczki z Samsonową, która jedyny gem zapisała na swoim koncie tylko dzięki fragmentowi gry pod znakiem asów serwisowych. WTA Dubaj. Krejczikova na drodze Igi Świątek do kolejnego triumfu Co teraz czeka Polkę? W sobotę 25 lutego w finale zawodów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zmierzy się ona z rodaczką Pliszkovej, Barborą Krejczikovą, która wcześniej przebrnęła przez bardzo wymagające pojedynki z - kolejno - Aryną Sabalenką i Jessicą Pegulą. Emocji na pewno nie zabraknie - do śledzenia relacji na żywo z tego wydarzenia zapraszamy do Interii Sport. Początek o godz. 16.00.