20-letnia Świątek notuje jeden z najlepszych okresów w karierze. Nasza tenisistka wygrała dwa turnieje WTA 1000 z rzędu - najpierw Dauha, a w niedzielę Indian Wells - i ma na koncie 11 kolejnych wygranych meczów. Nigdy wcześniej nie było lepiej. Dzięki temu Polka w najnowszym rankingu WTA awansowała z czwartego na drugie miejsce, zgromadziwszy 5776 punktów. To jej najwyższa pozycja w karierze i wyrównanie najlepszego wyniku polskiego tenisa, bowiem wcześniej drugą rakietą świata była A. Radwańska. Numerem jeden w rankingu WTA pozostaje niezmiennie Ashleigh Barty. Australijka, która zrezygnowała ze startów w Stanach Zjednoczonych, czyli Indian Wells i następnie w Miami, ma na koncie 7980 punktów. Tenis. Maria Sakkari awansowała jak Iga Świątek Na trzecim miejscu w klasyfikacji jest Maria Sakkari. Greczynka, która przegrała ze Świątek w finale w Indian Wells 4:6, 1:6, zgromadziła 5085 punktów, ale też zanotowała awans, o trzy pozycje. Kolejne miejsca zajmuje tenisistki, które spadły w rankingu o dwie pozycje każda - Czeszka Barbora Krejčikova (5033) i Białorusinka Aryna Sabalenka (4862). Na następnych pozycjach plasują się Hiszpanka Paula Badosa (4790, o jedno "oczko" w górę), Estonka Anett Kontaveit (4686, dwa "oczka" w dół), Czeszka Karolina Pliškova (4252), Hiszpanka Garbine Muguruza (3190), a pierwszą dziesiątkę zamyka Tunezyjka Ons Jabeur (2975). Inne Polki w zestawieniu zanotowały spadek. Magda Linette (jest 63.), Magdalena Fręch (89.) i Katarzyna Kawa (144.) o jedną pozycję, Maja Chwalińska (263.) o sześć, a Urszula Radwańska (305.) aż o 27. Przed Świątek kolejne wyzwanie. We wtorek zaczyna się bowiem turniej WTA 1000 w Miami. Polka w takiej formie, pod nieobecność Barty, na pewno jest faworytką tej imprezy.