21-letnia liderka rankingu WTA nie pozostawiła rywalkom wątpliwości, kto był najlepszy w grupie Tracy Austin. Świątek zwyciężyła we wszystkich trzech spotkaniach, nie tracąc seta. W sumie straciła też zaledwie 13 gemów. To drugi najlepszy wynik w historii, odkąd zreformowano format rozgrywek mistrzostw WTA w 2003 roku. Lepsza od Świątek była tylko Justine Henin. Belgijka w 2007 roku straciła w fazie grupowej tylko 11 gemów. Polka natomiast wyprzedziła Francuzkę Ameiie Mauresmo i Amerykankę Serenę Williams (obie straciły po 15 gemów, odpowiednio w 2004 i 2013 roku). W ostatnim meczu fazy grupowej nasza tenisistka pokonała Amerykankę Coco Gauff 6:3, 6:0. To było jej 47. zwycięstwo na kortach twardych w tym roku. Doje to szóste miejsce w tej klasyfikacji w XXI wieku. Tenis. Iga Świątek w tym zestawieniu za Agnieszką Radwańską Więcej meczów na kortach twardych od Świątek w jednym roku wygrały bowiem: Belgijka Kim Clijsters (59 w 2003 roku i 51 w 2005), Polka Agnieszka Radwańska (52 w 2013), Serbka Jelena Janković (50 w 2008) i Amerykanka Lindsay Davenport (49 w 2001). Jeśli Świątek wygra jeszcze dwa spotkania, to zrówna się z tą ostatnią zawodniczką. W mistrzostwach WTA do rozegrania zostały półfinały i finał. W pierwszym Greczynka Maria Sakkari (5.) zmierzy się z Francuzką Caroline Garcią (6.). Początek o 22.30 czasu polskiego. Natomiast w drugim Świątek (1.) zagra z Białorusinką Aryną Sabalenką (7.). Ten mecz nie zacznie się wcześniej niż o 2.00 w nocy czasu polskiego. Transmisje w Canal + Sport, a tekstowa z pojedynku naszej tenisistki w Interii.