Iga Świątek w tym tygodniu rozpoczęła zmagania w kolejnym turnieju w sezonie. Nasza najlepsza tenisistka walczy o zwycięstwo w rozgrywkach WTA 1000 w Madrycie. W ubiegłym roku była bliska końcowego triumfu. Szyki 22-latce pokrzyżowała wówczas Aryna Sabalenka, która pokonała Świątek w finale 3:6, 6:3, 3:6. Teraz Polka znów upatrywana jest jako główna faworytka do zwycięstwa w imprezie. W sobotę (27 kwietnia) liderka światowego rankingu WTA pokonała Rumunkę Soranę Cirsteę 6:1, 6:1. "Teraz są warunki inne niż rok temu. Wtedy było bardzo gorąco. Musiałam wstać bardzo wcześnie, ale cieszę się, że zagrałam solidnie i teraz mam resztę dnia wolne" - wypaliła prosto z mostu Polka po spotkaniu. W Rumunii wrze po zwycięstwie Świątek. Dziennikarze nie mieli litości. "Nie potrafiła odpowiedzieć" Iga Świątek przemówiła w mediach. Padły znaczące słowa o Nadalu Nasza gwiazda po triumfie przeciwko niżej notowanej zawodniczce odpowiedziała na kilka pytań dziennikarzy. Polka odniosła się do swojego ostatniego meczu i zwróciła uwagę na warunki panujące w stolicy Hiszpanii. "Jestem zadowolona z mojego występu, zwłaszcza ze sposobu, w jaki utrzymywałam intensywność od początku do końca. Byłam spokojna i bardzo pewna siebie. Jedyne, o czym myślałam, to wiatr, czasami można go poczuć na korcie. Nie wiedzieliśmy, czy zagramy z zamkniętym dachem. Byłam przygotowana na każdy scenariusz. Wydawało mi się, że jest trochę jak Roland Garros 2020 z powodu dzisiejszej pogody. Wiedziałam, że mogę grać dobrze w tych warunkach"- wyjawiła raszynianka, cytowana przez portal "puntodebreak.com". Następnie Świątek skomentowała kwestie, o którą została zapytana zaraz po wygranej z Rumunką. Coraz więcej w mediach mówi się, że podopieczna Tomasza Wiktorowskiego jest główną pretendentką do zwycięstwa w prestiżowym turnieju. A co na ten temat uważa sama zainteresowana? "Zawsze staram się być uważna i chcę wykonywać tę samą pracę niezależnie od fazy gry, w której jestem. Czasami bardzo trudno jest dokończyć mecz. To tylko dlatego, że tracisz koncentrację" - zaznaczyła nasza gwiazda. Na koniec zapytano liderkę WTA o jej tenisowego idola. Chodzi o Rafaela Nadala, który zachwyca w Madrycie. Legendarny zawodnik po emocjonującym boju pokonał Alexa de Minaura 7:6(6), 6:3 i awansował do trzeciej rundy ATP Masters. Świątek nie ukrywa, iż liczy na to, że sportowiec jeszcze długo będzie rywalizował w tych rozgrywkach. Nasza rodaczka przygotowuje się do kolejnego meczu. W kolejnej rundzie Iga Świątek zmierzy się w Hiszpanii z Sarą Sorribes Tormo. Burza po słowach Aryny Sabalenki. Iga Świątek w centrum zamieszania. Białorusinka reaguje