"Niestety muszę się wycofać z turnieju w Gaudalajarze z powodu napięta kalendarza i jego zmian" - napisała raszynianka. Przerwa nie powinna być długa. "Do zobaczenia w Tokio" - stwierdziła Świątek. Impreza w stolicy Japonii rozpocznie się 25 września. Przed rokiem najlepsza okazała się tam Białorusinka Ludmiła Samsonowa, a nasza zawodniczka nie startowała. Trener Radwańskiej uspokaja w sprawie Igi Świątek. Jest przekonany Polka nie jest pierwszą tenisistką, która wycofała się z turnieju WTA w Guadalajarze, gdzie miała występować z "jedynką". Wcześniej zrobiła to obrończyni tytułu Amerykanka Jessica Pegula i je rodaczka Cori Gauff. Ta druga niedawno wygrała pierwszy turniej wielkoszlemowy, triumfując w US Open Tenis. Aryna Sabalenka też robi sobie przerwę Raszynianka w Nowym Jorku broniła tytułu, ale przegrała już w czwartej rundzie z Łotyszką Jeleną Ostapenko. Poza tym Świątek straciła po tym turnieju pierwsze miejsce w rankingu WTA, które zajmowała przez 75 tygodni. Wyprzedziła ją Aryna Sabalenka. Białorusinka doszła do finału US Open, gdzie uległa Gauff. Jej przewaga nad naszą tenisistką wynosi 1071 punktów. Świątek, Sabalenka, Rybakina, Gauff. Czas na "wielką czwórkę" Sabalenka robi sobie teraz przerwę i ma wrócić na korty na imprezę w Peknie, która potrwa od 30 września do 5 października. Zgłoszonych jest do niej 47 z 50 czołowych zawodniczek rankingu WTA.