Świątek do spotkania przystąpiła ze świadomością, że jest to jej ostatni mecz w tym sezonie. Po dwóch przegranych spotkaniach straciła szanse na awans do kolejnej rundy WTA Finals. W półfinale turnieju zagra za to Badosa, choć w poniedziałek przegrała z Igą Świątek. Polka wygrała 7:5, 6:4, sprawiając niemiły prezent urodzinowy rywalce. Iga Świątek wygrała z Paulą Badosą - Na życzenia dla Pauli przyjdzie jeszcze czas. Nie będę jej przeszkadzać, bo jutro ma półfinał. Życzę jej jak najlepiej i mam nadzieję, że się zregeneruje do tego czasu - powiedziała na gorąco Świątek w rozmowie z Canal+ Sport.- Rozmawiałyśmy dosłownie stojąc w korytarzu. Na większe życzenia jeszcze przyjdzie czas - dodała Iga Świątek.