Podczas konferencji prasowej po finale paryskiej imprezy Świątek poinformowała, że występem na kortach im. Rolanda Garrosa zakończyła sezon. Pierwotnie była jeszcze zgłoszona do turnieju WTA w Ostrawie, ale nie zagra tam. Na pytanie, który turniej Wielkiego Szlema teraz chciałaby wygrać, na początku wskazała Australian Open. - Ale najpierw muszę nabrać dystansu, popracować nie tylko tenisowo, ale też medialnie, wizerunkowo, żeby odnaleźć się dobrze w tej sytuacji. Na tym się skoncentruję, bo dla mnie to już koniec sezonu. Mam chwilę, by ochłonąć, a o nowym sezonie będziemy pewnie myśleć za jakieś dwa tygodnie - zaznaczyła Świątek. Podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego przystąpiła do turnieju w Paryżu jako 54. rakieta świata. W poniedziałek zadebiutuje w czołowej dwudziestce listy WTA - będzie sklasyfikowana na 17. pozycji. RM, Polsat Sport, PAP