"Rezerwujemy bilety do Paryża. Trzymajcie kciuki" - przekazała w czwartek Iga Świątek, pokrzepiając swoich fanów. Wszystko wskazuje na to, że liderka światowego rankingu zagra w Rolandzie Garrosie, a więc turnieju, na którym odniosła swoje pierwsze wielkoszlemowe zwycięstwo. Czytaj więcej - Iga Świątek przekazała wieści na temat swojego zdrowia Dziennikarz Żelisław Żyżyński na Twitterze rozszerzył nieco wiadomość od Świątek, cytując jej wypowiedzi. Iga Świątek: Potrzebuję kilka dni wolnego - Potrzebuję kilka dni wolnego, na szczęście mam sporo czasu, by stopniowo wrócić do treningów. Od Stuttgartu nie miałam okazji, by się zresetować a tylko myślałam o kolejnym meczu - powiedziała Iga. - Kalendarz WTA jest wymagający, więc jestem zadowolona z wyników w ostatnich turniejach - dodała także. Wcześniej Świątek skreczowała podczas pojedynku z Kazaszką Jeleną Rybakiną o półfinał turnieju w Rzymie. Polka gładko wygrała pierwszego seta, ale w trzecim musiała zrezygnować z powodu kontuzji. Przyczyną kreczu był uraz prawej nogi, którego doznała w tie-breaku drugiego seta.