Aktualnie takie same nagrody dla kobiet i mężczyzn oferowane są tylko w czterech turniejach wielkoszlemowych. Tymczasem turnieje WTA bardzo często oferują mniejsze nagrody pieniężne, niż rozgrywki męskie, zarządzane przez ATP. "Chciałabym zobaczyć, jak WTA rozwija się biznesowo, staje się bardziej popularna, zmniejsza różnicę między WTA a ATP pod względem nagród pieniężnych i zainteresowania kibiców" - powiedziała Świątek, która występuje na turnieju WTA 1000 w Dubaju. Według raportu "The Financial Times" wynika, że ATP od połowy ubiegłego roku oferował graczom o 75 procent więcej nagród pieniężnych w turniejach - z wyłączeniem Wielkiego Szlema - niż turnieje kobiet. Tenis. Iga Świątek: Nasz tenis dostarcza tyle samo emocji co męski "Nasz tenis dostarcza tyle samo emocji co męski. Jest jednak coś, co można znaleźć w grze kobiet, czego nie ma w rywalizacji mężczyzn" - podkreśliła Świątek. "Obecnie, po latach słuchania, że nie jesteśmy stabilne, rzeczywiście jesteśmy stabilne. Czołowe zawodniczki grają świetnie w większości turniejów" - zwróciła uwagę Polka. Naszą zawodniczkę poparła Jessica Pegula, a więc numer trzy światowego rankingu. "Mam nadzieję, że wciąż będziemy wywierać nacisk, żeby nagrody pieniężne były równe we wszystkich turniejach, żeby rywalizacja kobiet częściej była transmitowana w telewizji" - powiedziała Amerykanka.