Międzynarodowa Tenisowa Galeria Sław skupia najwybitniejszych przedstawicieli tej dyscypliny, a jej członkowie wybierani są od 1955 roku. Warunkiem jest m.in. skończenie kariery, ale też spełnienie wielu warunków, często wynikających z sukcesów na kortach. Cały proces ma aż siedem etapów, ale od 2018 roku wprowadzono zmiany, które mają duże znaczenie dla Igi Świątek. Iga Świątek właśnie spełniła warunki! Pięć lat temu zdecydowano bowiem, że zawodniczki i zawodnicy, którzy w rankingu singlowym będą przez co najmniej 13 tygodni na pierwszym miejscu, a do tego wygrają minimum trzy turnieje wielkoszlemowe (lub wygrają pięć turniejów, ale nie spełnią wymagań rankingowych), pięć lat po zakończeniu kariery będą od razu umieszczani na karcie do głosowania decydującego o znalezieniu się wśród tenisowych legend. Ominą więc kilka wcześniejszych etapów nominacyjnych, zostanie przed nimi tylko ten ostatni. Iga Świątek jest liderką rankingu WTA od ponad 20 tygodni, a w sobotę w Nowym Jorku wygrała trzeci turniej wielkoszlemowy - US Open - w ten weekend spełniła więc owe wymagania. Te warunki spełnia też Ashleigh Barty, która karierę zakończyła w marcu tego roku. Ona była liderką rankingu WTA przez 121 tygodni, a w karierze po razie wygrała Australian Open (2022), French Open (2019) i Wimbledon (2021). Do Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sław będzie mogła trafić w pierwszym głosowaniu po 23 marca 2027 roku. Znacznie bardziej surowe kryteria dotyczą gry podwójnej - tu do bezpośredniego zgłoszenia do głosowania potrzebnych jest aż 12 tytułów z Wielkiego Szlema oraz 52 tygodnie przewodzenia na liście (lub 15 tytułów bez drugiego warunku). Głosowanie? W 2022 roku odmówiono wielu mistrzom Samo głosowanie wcale nie jest taką formalnością, jak może się to wydawać. Aby zostać wprowadzonym do Galerii Sław, kandydat musi otrzymać co najmniej 75 procent poparcia z łącznych wyników Oficjalnej Grupy Głosującej, która obejmuje: media, historyków, członków Galerii Sław i ekspertów branżowych, a także wszelkie dodatkowe punkty zdobyte w głosowaniu fanów. Na początku tego roku nikt z nominowanych nie uzyskał odpowiedniego poparcia, a głosowano m.in. kandydatury byłych zwycięzców Wielkiego Szlema: Carlosa Moyę (wygrał French Open w 1998 roku), Anę Ivanović (triumfowała w Paryżu w 2008 roku) czy Juana Carlosa Ferrero (wygrał w stolicy Francji w 2003 roku). Na dodatek wszyscy troje przewodzili światowym listom ATP i WTA. Kiedy Iga Świątek znajdzie się w tym wybitnym gronie, do którego w XXI wieku trafili m.in. Martina Navratilowa, Gabriela Sabatini, Pete Sampras, Boris Becker, Monika Seles czy Andre Agassi? Oby jak najpóźniej! Warunkiem jest bowiem to, że głosowanie odbywa się najwcześniej pięć lat po zakończeniu kariery. Iga Świątek ma dopiero 21 lat, a przed sobą co najmniej dekadę, oby, pełną sukcesów. Tenisową Sławą jest już teraz, Tenisową Legendą może zostać więc... za około 15-20 lat.