<a href="https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-australian-open-iga-swiatek-w-polfinale,nId,5791852" target="_blank">W ćwierćfinale Australian Open Iga Świątek pokonała Estonkę Kaię Kanepi 4:6, 7:6(2), 6:3.</a> Mecz był bardzo wyczerpujący i długi. Tenisistki rywalizowały w ogromnym upale. Temperatura w Melbourne sięgała 37 stopni Celsjusza. Dodatkowo mecz zakończył się dopiero po trzech godzinach i minucie. Był to najdłuższy mecz w karierze Świątek. Do tej pory tylko w pojedynczych przypadkach zbliżała się do trzech godzin obecności na korcie. Dwa lata temu, także podczas Australian Open, Polka przegrała co prawda z inną Estonką, Anett Kontaveit, a rywalizacja trwała dwie godziny i 42 minuty. Z kolei poza turniejami wielkoszlemowymi, najwięcej czasu zabrał Polce mecz w 1/8 finału turnieju w Rzymie z Barborą Krejcikovą. Polska tenisistka wtedy również odwróciła losy meczu i zwyciężyła 3:6, 7:6(5), 7:5. Spotkanie trwało dwie godziny i 50 minut. W meczu z Kanepi, Świątek pierwszy raz w karierze spędziła na korcie ponad trzy godziny. Przedłużyła ten czas tylko o minutę. Zwycięstwo kosztowało ją sporo sił. Rywalka Igi Świątek Danielle Collins szybko wygrała Znacznie mniej zmęczona powinna być półfinałowa rywalka Świątek,<a href="https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-iga-swiatek-zmierzy-sie-z-danielle-collins-w-polfinale-austr,nId,5793181" target="_blank">Amerykanka Danielle Collins. Nie dość, że grała przed Polką, to szybko uporała się z Alize Cornet. Dodatkowo spędziła na korcie dwa razy mniej czasu od naszej tenisistki. W półtorej godziny pokonała Francuzkę 7:5, 6:1.</a> <a href="https://sport.interia.pl/tenis/news-wiemy-kiedy-i-o-ktorej-zagra-iga-swiatek-w-polfinale-austral,nId,5793199" target="_blank">Mecz o finał pomiędzy Świątek i Collins zaplanowany jest na czwartek, na godzinę 11.</a>