Przypomnijmy, że Świątek, po przegraniu pierwszego seta, wygrała dwa kolejne, choć w decydującym przegrywała 0:2 i 2:4. Ostatecznie po dwóch godzinach i kwadransie wygrała całe spotkanie 3:6, 6:1, 6:4 i w sobotnim finale zmierzy się z Tunezyjką Ons Jabeur. Iga Świątek w finale US Open. "Mecz sezonu?" Zdaniem Joanny Sakowicz-Kosteckiej, szykuje się prawdziwy tenisowy spektakl, najlepszy w całym sezonie. "Mądrość, dojrzałość i opanowanie, to są te cechy Igi Świątek, które zadecydowały o tym, że w sobotę zagra o swój trzeci wielkoszlemowy tytuł. Szykuje nam się mecz sezonu? Oby!" - napisała na swoim profilu na Instagramie. Czytaj także: Iga Świątek w finale US Open! Iga Świątek została tym samym pierwszą Polką, która zagrał w finale US Open. Ma też szanse na dwie wielkoszlemowe wygrane w jednym sezonie, co nie zdarzyło się od 2016 roku i wyczynu Angelique Kerber. Finałowe spotkanie zostanie rozegrane w sobotę 10 września. Dobre wieści dla polskich fanów są takie, że to spotkanie rozpocznie się o godzinie 22 naszego czasu, czyli nie trzeba będzie "zarywać" kolejnej nocki. Chyba, że na świętowanie tytułu!