Przed imprezą w stolicy Hiszpanii 21-letnia raszynianka miała ponad 2000 punktów przewagi nad zawodniczką z Mińska. Po przegranej w decydującym meczu w Madrycie różnica będzie wynosić 1744 "oczka". Świątek w Hiszpanii nie broniła żadnych punktów, ponieważ przed rokiem tutaj nie grała. Dzięki temu za udział w finale zdobyła 650 punktów i jej oficjalny ranking w poniedziałek wyniesie 9625 "oczek". Sabalenka występowała w Madrycie przed rokiem, ale odpadła już po pierwszym meczu. Dlatego jej zysk tegorocznej imprezy to aż 990 punktów i w poniedziałek jej oficjalny ranking wyniesie 7881 "oczek". Tenis. Aryna Sabalenka wygrała z Ashleigh Barty i Igą Świątek Białorusinka wygrała 13. turniej WTA w karierze, ale dopiero drugi na kortach ziemnych. Za każdym razem był to Madryt. I zarówno wtedy, jak i teraz pokonywała w finale numer jeden na świecie. Dwa lata temu była to Australijka Ashleigh Barty, a teraz Świątek. Sobotnie spotkanie Polki z Białorusinką była ich ósmym i trzecim, który padł łupem tenisistki z Mińska. To był też ich najdłuższy pojedynek, ponieważ trwał aż dwie godziny i 25 minut. Do następnego meczu może dojść w Rzymie, też dopiero w finale. Świątek jest specjalistką od tej imprezy, ponieważ wygrała jej dwie ostatnie edycje. Turniej potrwa od 9 do 20 maja.