Italian Open 2023 wkracza w decydującą fazę. Iga Świątek pokonała Chorwatkę Donnę Vekić i awansowała do ćwierćfinału, gdzie czeka na nią Jelena Rybakina. Ten pojedynek wywołuje u polskiej tenisistki dodatkową motywację, ponieważ to właśnie Kazaszka wyeliminowała ją z tegorocznego Australian Open. Świątek i Rybakina po raz pierwszy mierzyły się we wrześniu 2021 roku w Ostrawie. Wówczas lepsza okazała się Polka, ale następne rozdziały tej rywalizacji nie były już dla niej tak szczęśliwe. Szczególnie bolesna była ta ze stycznia 2023 roku - Kazaszka wyeliminowała Polkę z Australian Open na wczesnym etapie, a następnie doszła aż do wielkiego finału, gdzie uległa Arynie Sabalence. Świątek czuje dodatkową motywację przed starciem z Rybakiną Iga Świątek nie ukrywa, że mecz z Rybakiną wyzwala w niej dodatkową motywację płynącą z chęci rewanżu. Raszynianka odniosła się do tego w pomeczowym wywiadzie z Żelisławem Żyżyńskim z Canal+. - Jakie ma znaczenie to, że wcześniej dwukrotnie z nią przegrałaś? Jest jeszcze większa mobilizacja, żeby tę osobę pokonać przy następnej rywalizacji? - zapytał dziennikarz. - Jak najbardziej. Bez dwóch zdań. Mnie to bardzo motywuje, więc zobaczymy, jak jutrzejszy mecz się potoczy. Ja jestem pozytywnie nastawiona, skupiam się na regeneracji, a na myślenie o meczu przyjdzie czas jutro - odpowiedziała tenisistka. Mecz ćwierćfinałowy pomiędzy Igą Świątek a Jeleną Rybakiną zostanie rozegrany w środę 17 maja nie wcześniej niż o godzinie 11:00. Czytaj również: Osobliwy wpis Tomasza Lisa o Idze Świątek i Donaldzie Tusku. Jest reakcja: "Skończy jak Sabalenka"