Liderka rankingu WTA całkowicie zasłużenie w sobotnie popołudnie zdominowała wszystkie najważniejsze portale internetowe w kraju nad Wisłą. W stolicy Francji wydarzyła się rzecz historyczna, ponieważ w wieku zaledwie 23 lat Polka stała się pięciokrotną mistrzynią wielkoszlemową, z czego cztery tytuły zdobyła w Rolandzie Garrosie. W finale po drugiej stronie siatki stanęła grająca turniej życia Jasmine Paolini, jednak Włoszka tylko raz przełamała Igę Świątek i na tym skończyły się niespodzianki. Podopieczna Tomasza Wiktorowskiego wygrała bez straty seta, a po ostatniej piłce rozpoczęła świętowanie. O Idze Świątek zrobiło się głośno nie tylko w Polsce Gratulacje składali jej najwięksi z największych. W mediach społecznościowych zrobił to nawet Rafael Nadal, czyli postać absolutnie pomnikowa w stolicy Francji. Hiszpan odpadł co prawda w pierwszej rundzie, ale jak widać podziwiał dalszą rywalizację tenisistów oraz tenisistek. Swoje trzy grosze dołożyli także dziennikarze i to nie tylko ci z Polski. Pod wrażeniem Igi Świątek byli Włosi, którzy po cichu liczyli na cud w postaci zwycięstwa swojej rodaczki. Ten jednak się nie wydarzył. "Jasmine Paolini, która już osiągnęła gigantyczny sukces, docierając do finału turnieju na mączce zarówno w grze pojedynczej, jak i deblu, musiała w dwóch setach uznać wyższość niesamowicie mocnej i szybkonogiej Polki. Liderka rankingu WTA nie ma obecnie rywalek na mączce" - meldowała "La Gazzetta dello Sport". Iga Świątek ponownie zwróciła się do kibiców. Ważne słowa Iga Świątek tradycyjnie udzieliła niezliczonej liczby wywiadów po ceremonii dekoracji. Wydawało się, że raszynianka dziennikarzom powiedziała wszystko i nic odkrywczego nie pojawi się w sobotę do północy. Tenisistka zdecydowała się jednak jeszcze na szczere wyznanie za pośrednictwem Instagrama. W krótkim wpisie opowiedziała między innymi o tym, co sprawiało jej największy problem w stolicy Francji. Gratulacji nie ma końca. Odezwał się nawet Djoković Wrażenie robią też zdjęcia, jakie 23-latka zamieściła we wspomnianym wpisie. Świadczą one, że nie zapomina o osobach, dzięki którym jest tu gdzie jest. Na pierwszej fotce widzimy cały jej sztab. W drugiej uwagę przykuwa puchar za triumf w turnieju. "Pięknie żyć w czasach, w których możemy cieszyć się Twoją grą. Wielkie gratulacje" - odpisała raszyniance Magda Linette. Głos zabrał nawet Novak Djoković. "Gratulacje Iga" - przekazał Serb. To jeszcze nie koniec wyjątkowych chwil dla Igi Świątek w Paryżu. W niedzielę czeka ją oficjalna sesja zdjęciowa z trofeum. Fani już nie mogą doczekać się efektów pracy fotoreporterów.