Iga Świątek przystąpi do turnieju w Madrycie rozstawiona z numerem pierwszym i dzięki wysokiej pozycji w rankingu zacznie zmagania od drugiej rundy. Tam Polkę czeka starcie z Emmą Raducanu lub Wiktorią Tomową, które na kort wybiegną w środę. Spotkanie z udziałem liderki światowego rankingu zaplanowano z kolei na piątek 28 kwietnia. Polka po triumfie w Stuttgarcie, gdzie w finale pokonała najlepszą tenisistkę ostatnich miesięcy, czyli Arynę Sabalenkę, będzie faworytką do zwycięstwa w Madrycie. By potwierdzić dominację, 21-latka musi wygrać w sumie sześć spotkań, mierząc się po drodze z wysoko notowanymi rywalkami. W gronie jej potencjalnych rywalek w drodze do ćwierćfinału znajdują się chociażby Bernarda Pera, Jekatierina Aleksandrowa czy Zheng Qinwen, którą raszynianka niedawno pokonała w Stuttgarcie. O tym, że Świątek jest świetnie dysponowana, mówił m.in. Dawid Celt. Trener w programie "Misja Sport" zauważył, że 21-latka dopiero rozpoczęła sezon na swojej ulubionej nawierzchni, czyli mączce. - Myślę, że dostaliśmy jasny sygnał, który mówi o tym, że Iga jest w bardzo dobrej formie. To nie jest taka dominacja jak w zeszłym roku, chociaż poczekajmy jeszcze, bo dopiero zaczynamy tę część gry na korcie ziemnym - stwierdził. Iga Świątek wzięła udział w kampanii na rzecz kobiet Polka jest już w Madrycie i jeszcze przed startem turnieju wzięła udział w kampanii, której efektem jest krótki spot, jaki będzie wyświetlany w trakcie zmagań na kortach. Oprócz raszynianki przed kamerami pojawili się m.in. Casper Ruud i Stefanos Tsitsipas, którzy wypowiedzieli krótkie kwestie. - Trenowałam tysiące godzin, podróżowałem po całym świecie, wzięłam udział w setkach turniejów, by rozpoznać przegranego, gdy go spotkam - słyszymy w spocie, który wieńczy prosta konkluzja: Jeśli znęcasz się nad kobietami, jesteś przegranym - mówią zawodnicy. Za produkcję materiału odpowiada fundacja Mutua Madrilena, która od 2014 roku angażuje się w walkę z przemocą. Organizacja prowadzi różne działania, w tym szkolenia czy niesienie bezpośredniej pomocy ofiarom.