O problemach, które doskwierały Idze Świątek dowiedzieliśmy się po półfinale turnieju WTA w Indian Wells, w którym liderka światowego rankingu przegrała z Jeleną Rybakiną. - Ciężki wieczór. Jelena zagrała świetnie i była dziś lepsza. Ja niestety odczuwam dyskomfort i ból w okolicy żeber i bardzo trudno było mi dziś grać na 100%. Poświęcę następne dni na konsultacje z moim zespołem, regenerację i zadbanie o zdrowie. Do zobaczenia - napisała po tamtym spotkaniu Iga Świątek. Iga Świątek zmagała się z problemami zdrowotnymi. "Duży ból i dyskomfort" Przez wspomniane dolegliwości pod znakiem zapytania stał występ 21-latki w turnieju Miami. Iga Świątek miała rozpocząć rywalizację od drugiej rundy i do końca zwlekała z podjęciem decyzji. Ostatecznie była jednak zmuszona do wycofania się z turniejowej drabinki. - Niestety, ciągle odczuwam duży ból i dyskomfort i nie jestem w stanie w tym momencie grać. Potrzebuję przerwy, żeby wyzdrowieć i dlatego muszę zrezygnować z gry w Miami i Pucharze Billie Jean King - tłumaczyła polska tenisistka. Liderka rankingu WTA ogłasza. Iga Świątek "wróciła do roboty" To, co najgorsze, jest już jednak za Igą Świątek. Nasza reprezentantka ogłosiła w swoich mediach społecznościowych "powrót do roboty", publikując zdjęcie oraz krótkie nagranie z sali treningowej. Jak poinformowali organizatorzy, na przełomie kwietnia i maja Iga Świątek wystąpi na kortach turnieju WTA w Madrycie. - "Iga Świątek jako główna faworytka postara się dodać jedyne wielkie trofeum z 'mączki', którego jeszcze brakuje w jej imponującym curriculum" - napisano na stronie internetowej hiszpańskich zawodów. WTA poinformowało, że Polka znalazła się także na liście zgłoszeń do turnieju w Stuttgarcie, który rozpocznie się 17 kwietnia.