Ekspert tenisowy, Joel Drucker, postawił Świątek obok Coco Gauff i wskazał na podobne przyczyny porażek i problemy, jakie zafundowała im końcówka sezonu. Łączy je nie tylko problem ostatnich przegranych na US Open, ale również wiek i czas, jaki poświęciły na grę w tenisa. To dlatego Świątek poległa w US Open? Sabalenka bezlitośnie to wykorzystała Iga Świątek spada z wysokiego konia Gra Igi Świątek potrafi zachwycać. Jej mocny styl, skupienie i myślenie o każdym kroku stało się wizytówką, na którą ciężko pracowała przez ostatnie lata. Czasami na tym idealnym obrazie widać jednak rysy - siła mentalna, za którą Polka była wielokrotnie chwalona, nie we wszystkich meczach jest jej atutem. Zdarza się, że Świątek podczas spotkań stoi na korcie i nie może poradzić sobie nie z przeciwniczką, ale z samą sobą. "Kiedy Świątek przegrywa, często wygląda na zupełnie bezradną, niezdolną do znalezienia i zastosowania alternatywnej taktyki" - zauważył Drucker w tekście opublikowanym w tennis.com. Nikt nie jest w stanie jej wtedy pomóc - ani trener, ani siedząca na trybunach Daria Abramowicz. Problemy objawiają się w bardzo kosztowny sposób - w przypadku meczu z Pegulą widać było brak celności w grze Polki. Iga Świątek porównana do Coco Gauff Iga Świątek odpadła na US Open w ćwierćfinale, a Coco Gauff w 1/8 finału. Obie zawodniczki łączył jeden fakt - ich grą w obu tych spotkaniach rządziły błędy. "Bardziej niepokojący był sposób, w jaki doszło do tych porażek. Świątek wielokrotnie nie trafiała, a Gauff zaliczyła 19 podwójnych błędów. Od nerwów po serwis - obie tenisistki mają sporo do przemyślenia" - pisał Drucker. Sabalenka numerem jeden, Świątek poza podium. A to nie koniec Podkreślił również, że Świątek ma 23, a Gauff 21 lat. Obie grają na najwyższym poziomie już od dobrych kilku lat, a zaczynały jako bardzo młode i uzdolnione zawodniczki, które szybko wspięły się na sam szczyt. Może się to wiązać nie tylko z presją, ale również ogromnym zmęczeniem. Pozostaje wierzyć w to, że ich zespoły będą w stanie zareagować i naprawić wcześniejsze błędy.