Iga Świątek w pierwszej rundzie będzie miała wolny los, a w drugiej zmierzy się z lepszą z pary Weronika Kudermietowa z Rosji oraz Shelby Rogers ze Stanów Zjednoczonych. Rosjanki mogą bowiem bez przeszkód startować w turniejach WTA, tyle że nie pod flagą narodową. Dalej rozstawiona oczywiście z nr 1 Polka może trafić na wielkie sławy światowego tenisa - w trzeciej rundzie czekają ewentualnie Brazylijka Beatriz Haddad Maia, Włoszka Martina Trevisan lub Kanadyjka Leylah Fernandez. Mało tego, w ćwierćfinale może dojść do wielkiego hitu - meczu Igi Świątek z Sereną Williams, a w grę wchodzą również tak wybitne zawodniczki jak Naomi Osaka, Garbine Muguruza czy Białorusinka Wiktoria Azarenka. Za dojście do finału w Toronto można zarobić ćwierć miliona dolarów. Wielki quiz o Wimbledonie. Dasz sobie z nim radę?