Iga Świątek awansowała do WTA Finals jako zdecydowana liderka rankingu WTA - przez długie tygodnie żadna z rywalek nie będzie w stanie zagrozić jej pozycji. Czy przewaga Polki jeszcze się powiększy, będziemy wiedzieć już za kilka dni. Rok temu Iga wygrała w WTA Finals tylko jedno spotkanie i nie zdołała zakwalifikować się do półfinału. Może więc dodać sporo punktów do obecnego rankingu. Teraz byłoby to sporą sensacją - wszak obecna liderka rankingu WTA przegrała w tym roku zaledwie jedno spotkanie z którąkolwiek z rywalek biorących udział w ostatnim ważnym turnieju w roku. Stało się to latem w Warszawie, gdy lepsza od niej okazała się Caroline Garcia. Ceremonia losowania odbędzie się w hotelu Drover w Fort Worth, należącym do sieci Marriott, a otwartym zaledwie półtora roku temu. Zaledwie 500 m od tego miejsca swoją ostatnią noc w życiu, w hotelu Texas, spędził prezydent Stanów Zjednoczonych John F. Kennedy. 22 listopada 1963 roku wygłosił jeszcze w Fort Worth przemówienie, a później udał się do pobliskiego Dallas. Tam został zamordowany. Iga Świątek pozna rywalki. Z jedną w grupie na pewno nie zagra Samo losowanie zacznie się o godz. 19 lokalnego czasu - w Polsce będzie wtedy druga w nocy. Większość kibiców naszej utalentowanej tenisistki pozna więc składy grup już w sobotę rano, po pobudce. Spośród siedmiu rywalek Polka na pewno w fazie grupowej nie wpadnie na Ons Jabeur - Tunezyjka znajdzie się w drugiej grupie. Później zasady są już proste: do jednej grupy zostanie dolosowana Jessica Pegula, do drugiej - Coco Gauff, do jednej Maria Sakkari, do drugiej zaś Caroline Garcia. I wreszcie na końcu: do jednej grupy trafi Aryna Sabalenka, do drugiej - Daria Kasatkina. Pierwsze mecze odbędą się w poniedziałek, ostatnie w fazie grupowej - w sobotę. Półfinały zaplanowano na niedzielę, a finał gry singlowej - w nocy z poniedziałku na wtorek (godz. 3 polskiego czasu). Zwyciężczyni dostanie w nagrodę 1,68 miliona dolarów i maksymalnie 1500 pkt do rankingu WTA - to zależeć będzie od liczby zwycięstw w fazie grupowej. Oprócz rywalizacji ośmiu najlepszych singlistek, w Fort Worth walczyć też będą najlepsze pary deblowe.