Świątek z Wiktorowskim pracowała prawie trzy lata i wygrała z nim 19 z 22 imprez, w tym cztery wielkoszlemowe (trzy razy w Paryżu i raz US Open). Ten rozdział się już się jednak zakończył, choć jego przerwanie może wzbudzać zdziwienie. "Głównie dlatego, że ich wyniki były nadal na wysokim poziomie. Uważam, że Iga maksymalizowała swój potencjał sportowy pod okiem Wiktorowskiego" - powiedział Abid, cytowany przez sport.pl. Największym sukcesem Polki była regularność, jaką prezentowała za kadencji Wiktorowskiego. Tenis. Iga Świątek "stała się maszyną do wygrywania" "Moim zdaniem to jej największe osiągnięcie. Stała się maszyną do wygrywania. Rzadko przegrywała we wczesnej rundzie jakiegokolwiek turnieju, a tego rodzaju regularność tydzień po tygodniu należy przypisać ich metodom przygotowawczym" - przyznał dziennikarz portalu Sportskeeda. Oczywiście 23-letnia raszynianka nie wszędzie jeszcze triumfowała. W Australian Open najdalej zaszła do półfinału, natomiast na trawiastym Wimbledonie jej szczytem był ćwierćfinał. W mediach przejawiają się różne nazwiska trenerów, którzy mogliby zastąpić Wiktorowskiego. W tym gronie wymienia się m.in.: Wima Fissette'a, Brada Gilberta, Davida Witta czy Davida Kotyzę. Abid dorzuca jeszcze dwie nowe kandydatury, które są bardzo dobrze znane. "Uważam, że to powinien być szkoleniowiec, który mógłby pomóc Idze pracować nad jej serwisem i upewnić się, że nie powróci do starych nawyków, gdy znajduje się pod presją. Jednocześnie trener, który skupia się na maksymalizacji wiary w siebie ze strony zawodniczki - pomógłby jej uniknąć okazjonalnych dziwnych porażek, w których nie wydaje się być w pełni skoncentrowana. W tym kontekście myślę, że warto przyjrzeć się takim nazwiskom jak Boris Becker lub Ivan Lendl" - przyznał dla sport.pl. Tenis. To wyzwanie dla nowego trenera Igi Świątek Obaj to byli tenisiści, którzy potem pracowali już jako trenerzy. Niemiec sześć razy triumfował w turniejach wielkoszlemowych, a jego podopiecznymi byli Novak Djoković czy Holger Rune. Natomiast Czech, mający też amerykańskie obywatelstwo, osiem razy był najlepszy w imprezach wielkoszlemowych, i prowadzi Andy'ego Murraya czy Alexandra Zvereva. Obaj byli też numerami jeden na świecie jak teraz Świątek. Według dziennikarza z Indii nowego szkoleniowca z Indii może czekać jedno największe wyzwanie. "Przekonać Igę, że mocne uderzenia zza końcowej linii niekoniecznie są najlepszym sposobem na pokonanie zawodniczek wyższych/silniejszych od niej. Większe wykorzystanie serwisu, kilka podejść do siatki, slajsów, a może nawet spłaszczenie forehandu - to wszystko mogłoby rozwinąć jej grę tak, że Sabalenka czy Rybakina nie czułyby się komfortowo na korcie - mówił Abid dla sport.pl. Na razie 23-letnia raszynianka, która w ostatnim czasie opuściła turnieje w Seulu, Pekinie i Wuhanie, przygotowuje się do finałów WTA w Rijadzie, które odbędą się w dniach 2-9 listopada i zdecydują czy ona, czy Białorusinka Aryna Sabalenka będzie numerem jeden kobiecego tenisa na koniec roku. Tenisistce pomagają jej sparingpartner Tomasz Moczek oraz Dawid Celt, kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Billie Jean King.