To będzie dla Igi Świątek ważny turniej. "Biało-Czerwona" wyjdzie na kort po raz pierwszy od czasu dotkliwej porażki w wielkoszlemowym US Open. W Nowym Jorku pożegnała się również z pierwszym miejscem w światowym rankingu WTA. Po rozgrywkach 22-latka podjęła decyzję o zrobieniu sobie dłuższej przerwy i oświadczyła, że do gry wróci dopiero w Japonii. Patrząc po filmikach i zdjęciach z Tokio, widać, że reprezentantka Polski jest już głodna rywalizacji. Przed pierwszym meczem wystąpiła w wydarzeniu "Players Party". Tam zaprezentowała się fanom z niebieskim, eleganckim garniturze. Oprócz tego wzięła udział również w konferencji prasowej i odpowiadała na pytania dziennikarzy. Jedno wywołało spore zaskoczenie na twarzy "Biało- Czerwonej". Żurnalista zagadnął tenisistkę o to, kiedy wygra wszystkie wielkoszlemowe turnieje. Mamy powody do niepokoju ws. Świątek? Wniosek jest jednoznaczny, oto dowody Japończycy zapamiętają ten gest Igi Świątek na długo. Niesamowite, co dla nich zrobiła Nie było to jedyne pytanie, które zaintrygowało raszyniankę. Przedstawiciele tamtejszych mediów poszli o krok dalej i poprosili 22-letnią zawodniczkę o jedną rzecz. O co chodziło? Otóż Polka miała powiedzieć do kamery kilka słów w języku japońskim, by móc odegrać krótką scenkę z dziennikarzami. Ci najpierw podziękowali jej za obecność na turnieju organizowanym w ich kraju, a ona miała zareagować "kocham was". Po tym została nagrodzona przez publiczność gromkimi brawami. "Biało-Czerwona" poza spotkaniami w Tokio, koncentruje się na swoim pierwszym meczu. Rywalką 22-latki będzie Mai Hontama, a spotkanie wstępnie ma zostać rozegrane w środę 27 września, choć termin może jeszcze ulec zmianie. Iga Świątek w tym rankingu jest daleko. Duży skok Magdy Linette