Wyczyny Igi Świątek w obecnym sezonie budzą powszechne uznanie. Nasza zawodniczka została nowym numerem jeden na świecie, "po drodze" notując fenomenalną serię 37 kolejnych zwycięstw. Do rywalizacji w US Open przystąpi jednak po niezbyt dla niej udanych imprezach w Toronto i Cincinnati, które kończyła już na 1/8 finału. Iga Świątek pominięta w typowaniach Mimo to wielu ekspertów jest zdania, że naszej gwiazdy nie wolno lekceważyć. W takim tonie wypowiadała się między innymi trzykrotna triumfatorka wielkoszlemowych turniejów, Barbara Schett. - Nie można jej skreślać. Wciąż jest w małym gronie tenisistek, zdolnych zdobyć tytuł. Jestem pewna - oceniła. Joanna Sakowicz-Kostecka w rozmowie z Interią zwróciła z kolei uwagę na fakt, że rywalki "nauczyły się grać z Igą". W kanałach społecznościowych US Open pojawił się materiał, w którym gwiazdy typują swoich faworytów zarówno męskiej, jak i kobiecej rywalizacji. Co ciekawe, żadna z odpytywanych person nie zdecydowała się wytypować Świątek. Stefanos Tsitsipas postawił na Marię Sakkari. Leylah Fernandez - na... samą siebie. Carlos Alcaraz wskazał Emmę Raducanu, która w Nowym Jorku będzie bronić tytułu sprzed roku, a Cori Gauff poszła śladem Kanadyjki i także wskazała na swoje zwycięstwo. W typowaniu wzięła udział też Świątek. Zapytano ją jednak wyłącznie o rozstrzygnięcie w zmaganiach mężczyzn. - Rafa - odpowiedziała krótko, dając tym samym kolejny raz wyraz uznania dla wyczynów Nadala. Iga Świątek pierwszy mecz podczas turnieju rozegra we wtorek, o 17:00 polskiego czasu. Jej rywalką będzie Jasmine Paolini. Relacja "na żywo" w Interii.