Finał w Rzymie w wykonaniu Igi Świątek był poezją, absolutną dominacją ze strony Polki. Słynna Czeszka Karolina Pliszkova zostałą wprost zmieciona z kortu, a cały mecz trwał zaledwie 46 minut. To trzecia wygrana Polki w turniejach WTA. Za zwycięstwo otrzyma 178 tysięcy euro, a już w poniedziałek będzie świętowała awans na 10. miejscu w rankingu WTA.19-letnia tenisistka z Raszyna gra jak z nut i jeśli ktoś mógł myśleć, że triumf na kortach Rolanda Garrosa był łutem szczęścia, to dzisiaj nikt nie ma żadnych wątpliwości. Światowy tenis ma nową gwiazdę w osobie nastoletniej Polski. Iga Świątek: Wreszcie mogę dostać... Iga tryska doskonałym humorem i w mediach społecznościowych właśnie ogłosiła, że w końcu jest czas na przyjemności. A dokładnie jedną i - jak można się domyślić - to prawdziwy przysmak naszej zawodniczki, na który jednak regularnie nie może sobie pozwalać. W końcu jednak przyszedł moment zasłużonej nagrody. - Wreszcie mogę dostać tiramisu - ogłosił Polka na Twitterze, a jej wpis w sekundzie zaczął żyć własnym życiem. Pani Igo, smacznego! Art