Nie tylko w tenisie od dłuższego czasu trwa dyskusja na temat różnic w zarobkach między kobietami i mężczyznami na tych samych stanowiskach. Panie zwykle bowiem za tą samą prace zarabiają mniej. W tenisie tylko w pewnym stopniu udało się rozwiązać ten problem. W turniejach wielkoszlemowych zarobki zostały bowiem zrównane. I za wygraną w zeszłorocznym US Open Światek zarobiła 2,6 mln dolarów, tyle samo co Alcaraz. Podobnie jest też w kilku innych łączonych turniejach rangi 1000 - w Indian Wells czy Miami Open, ale nie we wszystkich. I tak np. W Dubaju zwycięzca zarobił 533 tys. dolarów, a zwyciężczyni 454 tysiące. Jeszcze większe różnice były w ubiegłym roku w Cincinnati (970 tys. dolarów - 412 tys.) i będą podczas Italian Open w Rzymie (1,1 mln dolarów - 0,5 mln). Aryna Sabalenka oschle o Idze Świątek. Kibice wyczuwają napięcie. "Nic jej nie powiedziałam" Angielski dziennikarz: Trudno porównać czeki Świątek i Alcaraza David Law komentator angielskiej BBC zwrócił uwagę na dysproporcje w zarobkach właśnie na przykładzie wygranych Świątek i Alcaraza w ostatni weekend. "Barcelona i Stuttgart to fantastyczne turnieje rangi 500. W obu show jest świetny, tłumy wypełniają trybuny, a na korcie są najlepsi gracze. Trudno jednak porównać czeki, które odebrali za zwycięstwo" - podkreśla. I rzeczywiście - nagroda Świątek za wygraną w Niemczech to 104 tys. euro (około 480 tys. zł), a triumf Alcaraza w Hiszpanii był warty 477 tys. euro (2,2 mln zł). "Im szybciej zobaczymy naprawdę zjednoczony tenis, tym lepiej" - dodał Law. Angielski dziennikarz kontynuował temat: "Największe i najbardziej lukratywne turnieje pracują razem, by podnosić wysokość nagród i osiągnąć równość dla kobiet i mężczyzn. Pomyślałbyś, że to sensowny i oczywisty cel. Potem jednak czytasz odpowiedzi na tweeta". Po wpisem Lawa rozgorzałą bowiem dyskusja w tym temacie. Po występie w Stuttgarcie Światek wystartuje w turnieju rangi 1000 w Madrycie. W tym przypadku nagrody pieniężne dla kobiet i mężczyzn są takie same. Wygrana jest warta 1,1 mln euro, a występ w finale 580 tys. euro. Rok temu Świątek z turnieju się wycofała. Mają pewność w sprawie Igi Świątek. Zła wiadomość dla rywalek. "Poinformowała konkurencję"