Iga Świątek zbudowała wokół siebie zespół zaufanych ludzi, z którymi dzieli liczne sukcesy, ale i bolesne porażki. Chwali i ceni sobie współpracę z trenerem Tomaszem Wiktorowskim, z Maciejem Ryszczukiem odpowiedzialnym za przygotowanie motoryczne, psycholog Darią Abramowicz oraz sparingpartnerem Tomaszem Moczkiem. Choć to tenisistka jest zwykle na pierwszym planie, jej sztab nie pozostaje całkiem w cieniu i kibice mniej lub bardziej kojarzą każdego z członków. Duże zainteresowanie budzi zwłaszcza relacja Świątek z Abramowicz. Choć praca nad sferą mentalną coraz częściej jest integralną częścią przygotowania sportowców, wciąż nie każdy z nich włącza psychologów do swojego stałego teamu. W przypadku Igi jest inaczej. Na czym polega ich zawodowa kooperacja? Po premierze odcinka serialu "Break Point" pojawiły się jednak pewne wątpliwości, a wręcz kontrowersje. Ich źródłem była scena, w której Świątek wybrała się do fryzjerki. Ta podpytywała tenisistkę, jak krótko ściąć jej włosy. Wówczas do rozmowy dość niespodziewanie dołączyła siedząca obok Abramowicz. "Musimy mieć pewność, że Iga będzie mogła dobrze związać włosy" - objaśnia. Reakcja Świątek? "Nie będę włosów podporządkowywać pod to. Wszystko inne będę" - rzuciła. Internauci ruszyli z komentarzami. "Psycholog sportowy Igi Świątek, Daria Abramowicz mówi jej, co może, a czego nie może zrobić ze swoją własną fryzurą. To jest dziwne i przerażające", "Ta relacja między nimi jest naprawdę zaskakująca i dziwna. Na przykład, dlaczego psycholog Igi widzi, jak ona się strzyże?" - zastanawiali się. A podobnych głosów było więcej. Inni podkreślali, że to po prostu dowód na ścisłe relacje między Igą a jej sztabem, w tym z Abramowicz. Zresztą i sama Świątek niejednokrotnie sygnalizowała o ważnej roli swojego sztabu i o tym, że ich kontakty nieraz, siłą rzeczy, wszak spędzają ze sobą mnóstwo czasu, wykraczają poza sprawy zawodowe. "Nie da się oddzielić sportu i życia" - tłumaczyła WP SportowymFaktom. A teraz raz jeszcze zabiera głos. Iga Świątek czeka na mecz, a tu taka wiadomość. Jest oficjalny komunikat Świątek prosto z mostu o współpracy z Abramowicz. "Mam szczęście, że spotkałam Darię na swojej drodze" W rozmowie z Magdą Mołek tenisistka po raz kolejny potwierdza to, o czym mówiono od dawna. "Daria Abramowicz i trener Wiktorowski są takimi głosami rozsądku, które mówią mi, że każdy ma wzloty i upadki i że tez jestem człowiekiem. Dobrze mieć zaufanych ludzi wokół siebie, które potrafią mnie sprowadzić na właściwy tor" - przekonuje. I szczerze wypowiada się na temat relacji z psycholog. "Mam szczęście, że spotkałam Darię na swojej drodze. Jest psychologiem, pracujemy od 2019 roku, pomogła mi także stworzyć mój team, doradzała w temacie podziału obowiązków. Mogę się do niej zwrócić z każdym tematem, porozmawiać także o życiowych sprawach i problemach" - mówi. Łączy je wspólna filozofia. Obie są zdania, że "otoczenie sportowca ma wpływ na to, co się dzieje na korcie". Świątek nie zapomina, że gdy zaczęła odnosić coraz to głośniejsze i coraz to bardziej znaczące sukcesy w tenisie, to właśnie Abramowicz pomogła jej zbudować zespół i dobrać odpowiednich ludzi. Sztab szkoleniowy Igi Świątek przebywa w tym momencie na Florydzie, gdzie już teraz tenisistka rozpocznie zmagania w Miami Open. Na pierwszy ogień mecz z Camilą Giorgi, która w pierwszej rundzie wyeliminowała Magdalenę Fręch, zwyciężając 6:4, 6:2. Spotkanie zaplanowano na piątek 22 marca. Transmisja TV w Canal+ Sport, a także za darmo w transmisji na YouTube na profilu stacji. Relacje tekstowe online na żywo w Interii Sport. Wychodzi prawda o relacjach Świątek z ojcem. Powiedziała "dość" i poprosiła o jedno. "To trudne"