To był turniej Igi Świątek. Polska tenisistka - jak ma to w zwyczaju - błyszczała na kortach w Indian Wells, w zasadzie ani na moment nie tracąc rezonu. Liderka światowego rankingu pewnie ogrywała kolejne rywalki na drodze do finału, nie przegrywając przy tym ani jednego seta. W końcu stanęła przed ostatnim wyzwaniem, jakim był pojedynek z Marią Sakkari. Greczynka była rywalką Polki także w wielkim finale przed dwoma laty, który zakończyć się triumfem Igi Świątek. Tym razem było tak samo. 22-latka od samego początku do końca dominowała nad Marią Sakkari, ostatecznie pokonując ją w dwóch setach 6:4, 6:0. Kosmos. Niewiarygodna wiadomość w sprawie Igi Świątek. Ogłosili to tuż po meczu WTA w Indian Wells. Iga Świątek zaskoczyła swoimi słowami po wygraniu turnieju Po swoim pięknym zwycięstwie Iga Świątek udzieliła wielu wywiadów. Zjawiła się między innymi w studiu "Tennis Channel". Podczas rozmowy liderka rankingu WTA nawiązała do swojego ostatniego pojedynku z Marią Sakkari w Indian Wells, a przy okazji zdobyła się na zaskakujące wyznanie. Jak przyznała, impreza w Kaliforni była dla niej bardzo wymagająca pod względem mentalnym. I mimo widowiskowej gry oraz pewnych zwycięstw, jej głowa pełna była wątpliwości. I dodała: - Potrafiłam rozgrywać swoje mecze tak, jakby nikt nie był w stanie mnie zatrzymać, a zawsze są jakieś wątpliwości. Cieszę się, że przeszłam przez nie w trakcie imprezy i w dwóch ostatnich meczach byłam już pewna siebie. Genialny triumf Igi Świątek, a potem takie wyznanie. Jej słowa chwytają za serce Iga Świątek zwróciła także uwagę na to, że najtrudniejsze zadanie czekało na nią na sam koniec. Finałowy bój z Marią Sakkari nazwała swoim "największym testem". - Mecze tenisowe bywają nieprzewidywalne. Jedyna rzecz, na której mogę się skupić to cały proces. W finale miałam największy test. Objęłam prowadzenie - można by powiedzieć - "z łatwością". Mogłam zobaczyć przed sobą trofeum. Ale nie mogłam o tym myśleć. Wszystkie treningi mentalne zdały egzamin - stwierdziła polska tenisistka. Iga Świątek wywalczyła w Indian Wells nie tylko trofeum oraz cenne punktu rankingowe, lecz także olbrzymią nagrodę finansową. Dla zwyciężczyni turnieju przygotowano czek opiewający na 1,1 mln dolarów, co po przeliczeniu daje nam ponad 4,3 mln polskich złotych.