Jak na faworytkę US Open przystało, Iga Świątek bez problemów zameldowała się w kolejnej części prestiżowego turnieju w Nowym Jorku. Liderka rankingu WTA w poniedziałek (28.08) pokonała Szwedkę Rebeccę Petterson 6:0, 6:1. Nasza gwiazda w rozmowie dziennikarzami przyznała, że cieszy się z faktu, iż po zmaganiach w Cincinnati miała chwilę przerwy, żeby móc spokojnie popracować nad formą. "Jestem zadowolona, że zagrałam solidny mecz. Dużo mi daje, że mogłam potrenować, bo w tym roku czasu na trening brakowało, a doszlifowanie techniki jest istotne. Cieszę się, że mogłam przełożyć na grę to, co przetrenowaliśmy przez tydzień i cieszę się, bo pierwsze mecze zawsze są dla mnie trudne, a tym razem wyszłam rozluźniona i wiedziałam, co chcę zagrać - zdradziła na antenie "Eurosportu". "Biało-Czerwona" przyznała również, że stara się nie wywierać na sobie dużej presji. Jest świadoma tego, że w tym roku broni tytułu, jednak mając na uwadze stres, jaki towarzyszył jej podczas Rolanda Garrosa, stara się teraz tonować emocje. Kompletnie nie oszczędza Igi Świątek. Bezlitosne słowa przy okazji US Open. "Można ją pokonać" Piękna postawa Igi Świątek. Wyznanie o legendzie tenisa poszło w świat Nie da się ukryć, że pierwsza rakieta świata jest gwiazdą w Nowym Jorku. Kilka dni temu miała okazję odbyć wspólny trening przed pierwszymi meczami US Open z liderem rankingu ATP Carlosem Alcarazem. Z kolei mistrz olimpijski Andy Murray stwierdził w mediach, że chciałby zagrać z 22-latką mikście. Teraz naszą gwiazdę zapytano o jej kontakty z legendą tenisa - Rogerem Federerem. Raszynianka zdradziła, że to dzięki Szwajcarowi dołączyła do sponsora odzieżowego "On", w którym 42-latek jest udziałowcem. "Kiedy Roger przechodził na emeryturę, ja zaczynałam wchodzić w ten wielki świat tenisa, więc czas nie był idealny. Spotkałam go, kiedy już rozmawialiśmy o marce On" - powiedziała zawodniczka, cytowana przez portal "Sportskeeda.com". Iga Świątek obroni tytuł w US Open? Komputer nie ma żadnych wątpliwości