Iga Świątek przystąpiła do zmagań w Stuttgarcie po przerwie spowodowanej kontuzją żebra, przez którą musiała odpuścić udział w turnieju w Miami oraz w meczu Polski z Kazachstanem w ramach Billie Jean King Cup. Polka do rywalizacji wróciła w wielkim stylu i w drodze do finału wyeliminowała Zheng Qinwen oraz Karolinę Pliskovą. Rywalką 21-latki w półfinale była Ons Jabeur, która z powodu kontuzji skreczowała już na początku meczu. Liderka światowego rankingu w finale zmierzyła się z Aryną Sabalenką, która jest najlepszą tenisistką pierwszych miesięcy 2023 roku. Polka jednak potwierdziła, że nie bez powodu otwiera światowe listy i w dwóch setach pewnie ograła Białorusinkę. Po tym meczu media obiegło zdjęcie Świątek, która zagrała w ekwilibrystyczny sposób, wykazując się nie lada sprawnością fizyczną. Aryna Sabalenka oschle o Idze Świątek. Kibice wyczuwają napięcie. "Nic jej nie powiedziałam" Iga Świątek obiektem żartów. WTA poprosiła o przeróbki Organizacja WTA udostępniła fotografię na Twitterze i poprosiła internautów o podsyłanie przerobionych zdjęć. Na odzew kibiców nie trzeba było długo czekać - w komentarzach od razu zaroiło się od fotografii przedstawiających tenisistkę ścigającą się z biegaczami, walczącą z szermierzem czy wskakującą w ostatniej chwili do tramwaju. Ostatecznie WTA wybrała trzy "przeróbki": Świątek "wspinającej" się na Empire State, tankującej białe Porsche oraz karmiącej dziecko kaszą manną. W głosowaniu najwięcej wskazań zebrała ostatnia z propozycji, określona mianem "Kasza Manna nom nom". Wiadomo, ile Iga Świątek zarobiła w Stuttgarcie. Pokaźna kwota zwieńczona pięknym gestem Iga Świątek powalczy o kolejne trofeum. Czas na turniej w Madrycie Świątek po zakończeniu rywalizacji w Stuttgarcie nie ma wiele czasu na odpoczynek. Polka w czwartek lub piątek rozpocznie zmagania w Madrycie, gdzie przystąpi do turnieju od drugiej rundy i niewykluczone, że zagra w niej z Emmą Raducanu. W trzeciej rundzie może z kolei trafić na Bernardę Perę lub Tatjanę Marię. Dla 21-latki występ w stolicy Hiszpanii będzie okazją do powiększenia przewagi punktowej nad rywalkami, ponieważ z racji, że przed rokiem nie zagrała w Madrycie, nie musi bronić wywalczonych tytułów.