Iga Świątek dostarczyła kibicom wiele powodów do radości w stolicy Francji. Raszynianka z przytupem rozpoczęła zmagania w Rolandzie Garrosie, przymierzając się do obrony tytułu. Zadanie nie było łatwe, bowiem przystąpiła do turnieju po przerwie spowodowanej kontuzją prawej nogi. Z dnia na dzień jej forma we Francji rosła, a eksperci tonęli w zachwytach. W finale nasza najlepsza tenisistka stoczyła batalię o kolejne w swojej bogatej kolekcji cenne trofeum z reprezentantką Czech, Karoliną Muchovą. O tym, jak bardzo wyczerpujący był to mecz, świadczą słowa ojca Igi Świątek, który wyznał, że córka po zwycięstwie przyznała, że starcie z rywalką było dla niej niezwykle męczące. Po wydarzeniach na korcie Polka zamieściła wpis, w którym podsumowała swoje występy. "To nadal jest dla mnie takie surrealistyczne i przytłaczające. Chciałam tylko podziękować wszystkim za wsparcie. Miałam najbardziej ekscytujące, wymagające, frustrujące i niesamowite kilka tygodni. Wciąż odczuwam wiele emocji, ale wiem jedno. Nigdy nie zapomnę tego turnieju" - dzieliła się przemyśleniami 22-latka na Twitterze. Po turnieju przyszedł czas na kilka dni wolnego od tenisa. Liderka rankingu WTA do końca tego tygodnia ma odpoczywać. Zawodniczka miała okazję skorzystać z udogodnień hotelu, w którym się zatrzymała. Wielkie wyróżnienie dla Igi Świątek. I to od samego Rafy Nadala Nietypowe przeprosiny Igi Świątek. O co chodziło? "Przepraszam, że zjadłam wszystkie rogaliki i nie zostało nic dla innych gości. Świetnie się bawiłam, dziękuję Square Hotel" - napisała tryumfatorka tegorocznego Frech Open na swoim Intagramie. Do opisu załączyła zdjęcie ze śniadania. Już podczas trwania rozgrywek w Paryżu fani mieli okazję poznać upodobnia sportsmenki. Znani tenisiści z raszynianką na czele zostali zapytali w mediach o najbardziej romantyczny zwrot w języku francuskim. Większość zawodników wymieniła popularne słówko "t'aime", co po polsku oznacza oczywiście "Kocham Cię". Inną definicję miłości miała 22-latka, która swoją odpowiedzią rozbawiła do łez kibiców. Liderka WTA wybrała... croissanta. Teraz pod najnowszym postem raszynianki zaroiło się od komentarzy. Fani żartowali z jej słabości do francuskich wypieków. "Jesz rogaliki poza kortem i serwujesz bajgle na korcie! Piekarnia Igi". "Ok, czyli teraz kupować Ci croissanty na wszystkie możliwe okazję? Nie ma problemu!", "Mistrzyni może zjeść wszystkie rogaliki jakie tylko chce", "Czyli nastrój romantyczny", "Śniadanie mistrzyni" - pisali internauci. Czy Iga Świątek zagra w tym roku w reprezentacji w BJK Cup?