Iga Świątek, Aryna Sabalenka, Coco Gauff, Jessica Pegula, a może któraś z innych zawodniczek - kto zostanie triumfatorką tegorocznego US Open? To pytanie zadają sobie obecnie wszyscy fani tenisa, a także eksperci. Polka była najlepsza na kortach Flushing Meadows w 2022 roku. Teraz także wymieniana jest jako jedna z głównych pretendentek do tytułu. Pojawiają się jednak przy tym głosy, które mogą wprowadzać nieco niepokoju jeśli chodzi o formę liderki rankingu WTA. Pewne wątpliwości w tym aspekcie wyraził ostatnio między innymi legendarny Mats Wilander. US Open. Iga Świątek miażdży rywalki. Niesamowita statystyka Tymczasem statystycy OptaAce zaprezentowali niesamowitą statystykę dotyczące Igi Świątek. Jak obliczyli, Polka wygrała 79 meczów na turniejach Wielkiego Szlema, przy zaledwie 17 porażkach. Daje to współczynnik zwycięstw wynoszący 82,3 procent. Żadna inna ze wciąż aktywnych tenisistek nie może pochwalić się takim wyczynem. Wspomniany profil zamieścił także tabelę, w której wyszczególniono szansę na tytuł US Open poszczególnych kandydatek. Iga Świątek miażdży tu swoje rywalki. Zdaniem statystyków 23-latka ma 17 procent szans na końcowy triumf. Druga jest Jelena Rybakina (9 procent), a trzecia Aryna Sabalenka (7 procent). Dalsze lokaty zajmują Coco Gauff (4,4 procent) oraz Danielle Collins (3,9 procent). Iga Świątek jak dotąd ma na koncie pięć wielkoszlemowych tytułów. Nasza reprezentantka jest absolutną królową Rolanda Garrosa. Wielkoszlemową imprezę w Paryżu wygrywała już czterokrotnie - najpierw w 2020 roku, a ostatnio także w trzech minionych sezonach. Do tego dołożyła także jeden wspomniany już triumf w US Open z 2022 roku. Pierwszą rywalką Igi Świątek na US Open będzie Rosjanka - Kamila Rachimowa, która wprawdzie przegrała swój mecz kwalifikacyjny z Priscillą Hon, lecz jako "szczęśliwa przegrana" skorzystała na nagłym wycofaniu się z turnieju Tunezyjki - Ons Jabeur. Co do dalszego układy turniejowej drabinki, w drugiej rundzie Iga Świątek może zmierzyć się z Darią Saville, a w 1/8 finału możliwe jest jej powtórne starcie z Mirrą Andriejewą. W tej samej ćwiartce co liderka rankingu WTA znalazły się także Jessica Pegula i Danielle Collins, a w tej samej połówce - Jelena Rybakina, Jasmine Paolini czy Jelena Ostapenko.