Iga Świątek wciąż będzie musiała poczekać na swój pierwszy tytuł w Madrid Open. Polka w tym roku doszła do finału turnieju, ale przegrała w nim 3:6, 6:3, 3:6 z jedną ze swoich największych rywalek - Aryną Sabalenką. Dla Białorusinki był to już drugi triumf w stolicy Hiszpanii. Wcześniej okazała się najlepsza na korcie im. Manolo Santany w 2021 roku. Z kolei raszynianka straciła okazję na wyrównanie osiągnięcia Marii Szarapowej. Rosjanka jako jedyna zawodniczka wygrała w karierze zarówno zmagania w Stuttgarcie (2012-14), Madrycie (2014), Rzymie (2011-12, 2015), jak i wielkoszlemowego Rolanda Garrosa (2012, 2014). Z kolei Polka wygrywała w Stuttgarcie w tym i poprzednim sezonie, na Foro Italico nie miała sobie równych w 2021 i 2022 r., a French Open zdobywała w sezonach 2020 i 2022. Zobacz też: Trener Sabalenki dosadnie po porażce Igi Świątek. Wskazał kluczowy fakt Na razie jednak brakuje jej zdobycia głównego trofeum w Madrycie. Dwanaście miesięcy temu nie startowała w zawodach organizowanych przez Feliciano Lopeza, a w 2021 r. została wyeliminowana już w trzeciej rundzie. Szarapowa może być więc póki co spokojna - wciąż jako jedyna w historii może poszczycić się triumfem we wszystkich wspomnianych rozgrywanych na mączce turniejach. Aryna Sabalenka w życiowej formie. Daleko jej jednak do osiągnięcia Szarapowej Sabalence wciąż w tym aspekcie daleko do "Maszy". Choć ma dwa trofea z Madrytu, to przegrała trzy ostatnie finały w Stuttgarcie, w Rolandzie Garrosie nigdy nie przeszła trzeciej rundy, a we Włoszech rok temu poległa przeciwko Świątek w półfinale. Jeśli jednak będzie podtrzymywać obecną formę, powinna zaatakować "rekord" Rosjanki. Może rozpocząć ofensywę już w najbliższym czasie, bo światowy tour przyjeżdża teraz do stolicy Włoch. W poprzednich latach oprócz Świątek wygrywały tam Rumunka Simona Halep, Czeszka Karolina Pliskova i Ukrainka Elina Switolina. Sprawdź także: Łukaszenka zwrócił się do Sabalenki po jej triumfie nad Igą Świątek - Wszyscy wiemy, że jest teraz w najwyższej formie. To ona gra teraz najlepszy tenis, lepiej niż ktokolwiek inny. Oczywiście korty w Madrycie nie są na jej ulubionej, twardej nawierzchni, ale wygrała już ten turniej i gra bardzo dobrze - mówiła kilka dni temu Maria Sakkari, cytowana przez serwis tennisthreads.net. Białorusinka w niedzielę niejako potwierdziła jej słowa.