Kobiecy turniej Masters odbędzie się w dniach od 31 października do 7 listopada w Forth Worth w Teksasie. Iga Świątek zagra tam jako liderka rankingu WTA. Jeśli dotrze do finału, będzie grała do 7 listopada. Następnego dnia w Glasgow w Szkocji rusza finał drużynowego Billie Jean King Cup, dawnego Pucharu Federacji. - Bez Igi Polki nie wyjdą z grupy, z Igą mają szansę nawet na zwycięstwo - mówi Lech Sidor. Iga chce grać w reprezentacji Polski. Czy zdąży z USA? Wiosną Iga Świątek zagrała w Radomiu w eliminacyjnym meczu BJK Cup z Rumunią. Wygrała dwa mecze, straciła zaledwie jednego gema. Powiedziała, że pojedzie na finały. Zdania nie zmieniła mimo ciężkiego sezonu, zwycięstw w wielkoszlemowych Roland Garros i US Open. Tyle, że terminy Turnieju Mistrzyń i BJK Cup ustalono absurdalnie. "Tylko jeden dzień przerwy między WTA Finals i finałem BJKC. Jaki to ma sens? Czy istnieje jakaś współpraca między WTA i BJKC?" - pytał na Twitterze kapitan reprezentacji Polski, Dawid Celt. Jemu burzy to plan przygotowań. Na zgrupowaniu przed finałem w Glasgow nie będzie miał liderki drużyny. PZN protestuje, ITF odpowiada - Polski Związek Tenisowy napisał protest do Międzynarodowej Federacji Tenisowej, ale chyba nie ma tam dużej mocy oddziaływania - mówi Lech Sidor. - Wiem, że współpraca między ITF, a WTA nie jest doskonała, ale pewne rzeczy można by jednak uzgadniać. Jeśli Iga przyleci z Teksasu do Glasgow, będzie wykończona podróżą. Do tego dojdzie zmiana czasu, aklimatyzacja, zmiana piłek, nawierzchni. Nie tylko Polka będzie miała kłopot, kilka zawodniczek z Turnieju Mistrzyń gra przecież w swoich reprezentacjach. To szczyt głupoty i arogancji, żeby nie można było pogodzić terminów dwóch ważnych wydarzeń w tenisie kobiecym. ITF odpowiedziało PZT, że pierwszy mecz Polek w BJK Cup zostanie rozegrany we wtorek, czyli 9 listopada. Czy to rozwiązuje problem? Raczej nie. Turniej Mistrzyń to, po zawodach Wielkiego Szlema, najważniejsze wydarzenie sezonu w tenisie. Billie Jean King Cup to z kolei prestiżowe rozgrywki drużynowe. Finały rozgrywane są w grupach. Polska trafiła do wyjątkowo trudnej grupy z Czechami i USA. Na ostatni mecz kadry z Rumunią Celt powołał: Igę Świątek, Magdę Linette, Magdę Fręch, Alicję Rosolską i Maję Chwalińską. Chce mieć je wszystkie w Glasgow. ZOBACZ TEŻ: Iga Świątek poszkodowana. Kapitan reprezentacji rozgoryczony Bilety na Igę Świątek 150 razy tańsze niż na US Open Wie, kiedy wygrywać. Najbardziej wartościowe zwycięstwo Igi Świątek