Iga Świątek we wrześniu tego roku zrzuciła ze swoich pleców bardzo duży ciężar oczekiwań. Polka straciła bowiem pozycję liderki rankingu WTA na rzecz Aryny Sabalenki. To sprawiło, że teraz to nasza tenisistka jest w roli tej, która goni swoją rywalkę w rankingu WTA. Dawno nie było takiej sytuacji. Ostatnio Świątek nie liderowała temu zestawieniu w marcu 2022 roku. Potężne pieniądze. Tyle zarobił Hurkacz za występ w Bazylei Są jeszcze pewne tenisowe osiągnięcia, których Świątek w wieku 22 lat nie ma jeszcze na swoim koncie. Niewiele jest takich tytułów, których Polka nie zdobyła, ale jeden wyjątkowy, rozgrywany jest na koniec roku. Nasza tenisistka w nieoficjalnych mistrzostwach świata, jakimi są coroczne WTA Finals jeszcze nie dotarła nawet do finału, co dla niej jest czymś nowym. Iga Świątek wygra grupę WTA Finals? Najlepszym wynikiem raszynianki w tym turnieju praktycznie kończącym sezon, jest półfinał, który osiągnęła w edycji 2022. Wówczas Świątek rozstawiona była w tych rozgrywkach z numerem jeden. W meczu o finał ówczesną liderkę światowego rankingu pokonała... Aryna Sabalenka, która później w finale musiała uznać wyższość Francuzki Caroline Garcii. Heroiczny występ Huberta Hurkacza mimo ogromnego bólu. Turyn się jednak oddala W tym sezonie Świątek staje przed kolejną szansą na dopisanie sobie tego tytułu do bogatej listy zdobyczy. Polka trafiła do grupy z Coco Gauff, Ons Jabeur oraz Marketą Vondrusovą. Do półfinałów wchodzą dwie tenisistki. Trzeba przyznać, że Świątek miała dużo szczęścia w losowaniu, bo z tymi rywalkami ma bilans wybitnie dodatni. Nie może więc dziwić, że wydaje się faworytką. Dokładnie tak wyszło z wyliczeń, które przeprowadził serwis OPTA Ace. Analitycy wyliczyli procentowe szanse na awans do półfinału oraz zajęcie poszczególnych miejsc. Według nich Polka ma 33,9 procent szans na wygranie swojej grupy i 28,1 na awans z drugiego miejsca. Tuż za plecami Świątek jest oczywiście Gauff, która na wygraną ma nieco ponad 31 procent szans. Według analityków mniejsze szanse na wygranie drugiej grupy ma Aryna Sabalenka. Nie przekraczają one 33 procent. Polka oficjalnie meksykański turniej rozpocznie w nocy z poniedziałku na wtorek. O godzinie 23:00 Świątek zagra inaugurujący dla siebie mecz z Marketą Vondrusovą. Relacja na żywo z tego spotkania oczywiście na InteriaSport.pl.