Iga Świątek wspięła się na szczyt światowego tenisa 4 kwietnia ubiegłego roku, zastępując na fotelu liderki rankingu WTA Australijkę Ashleigh Barty, która niespodziewanie zakończyła karierę i poprosiła o wykreślenie jej nazwiska z zestawienia. 21-latka musi bronić w tym sezonie punktów wywalczonych przed rokiem, gdy zanotowała cudowną serię 37 wygranych meczów z rzędu. Sytuację utrudniają jej problemy zdrowotne, przez które musiała wycofać się z turnieju w Miami. "Punkty bronione ważą podwójnie. Ubiegłoroczne sukcesy sprawiły, że także w tym sezonie Iga musi grać dużo. Nie jest jeszcze na takim etapie, jak kiedyś Serena Williams, która mogła sobie wybierać turnieje, w których zagra. Tyle, że Iga nie ma specjalnie przeciwniczek, które byłyby w stanie z nią regularnie wygrywać. Nie na darmo mówi się, że w kobiecym tenisie mamy obecnie najsłabszą stawkę od 20 lat. Ale przecież to nie jest Igi wina" - powiedział w rozmowie z PAP Lech Sidor. "Iga ma swoje wady w grze, ale jej rywalki także mają. Żadna z nich nie jest doskonała. Bywają jednak mecze, że one te swoje niedoskonałości potrafią przysłonić zaletami, gdy trafiają swoimi najlepszymi uderzeniami i potrafią w ten sposób zdobyć przewagę nad rywalkami. Jednak jeśli chodzi o stabilizację w grze, Iga ma przewagę nad resztą, która gra w kratkę" - dodał. Zobacz także: Bolesne wyznanie Igi Świątek. Polska tenisistka pada ofiarą hejtu. "To słabe" Tenis. Lech Sidor: Tenis Igi Świątek może generować kontuzje Nasz były tenisista przyznał, że awans na pierwsze miejsce w rankingu WTA nie sprawił, że Iga Świątek zmieniła swoją grę. Widać w niej jednajk pewne różnice, odkąd rozpoczęła pracę z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. "Ja bym nie dzielił jej gry na tę sprzed liderowania i tej obecnej. Jeśli już, to linia podziału jest pomiędzy czasem, gdy trenował ją Piotr Sierzputowski i teraz, gdy opiekuje się nią Tomasz Wiktorowski. Ten drugi 'wyciął' z gry Igi trochę radosnego tenisa i postawił na wyrachowanie i stanowczość. To ją poniosło do tych 37 zwycięstw z rzędu. Iga nadal imponuje doskonałym przygotowaniem fizycznym. Jednak teraz jest czas, by jej tenis stał się bardziej uniwersalny. Potrzeba jej trochę więcej elementów ofensywnych" - podkreślił były singlowy mistrz Polski. "Jej tenis jest bardzo energochłonny, a to może generować kontuzje. Dlatego nie obawiam się o jej zdrowie, gdy w turniejach gra krótkie mecze, w których zdecydowanie ogrywa przeciwniczki. Poza tym powinna zrezygnować z grania w dużych turniejach singla i debla. Z tego powodu, na własne życzenie nie wygrała Rolanda Garrosa w 2021 r. Barbora Kreicikova także potrafi wygrać z Igą wtedy, gdy w turniejach gra tylko singla" - zauważył Sidor. Sprawdź również: Iga Świątek ostro o prowokacjach Rosjanki. Oberwało się władzom tenisa. Znaczący apel polskiej tenisistki