Właściwie od niedawna, a dokładnie od marca 2023 roku, szwajcarska firma On swoim sponsoringiem objęła numer jeden kobiecego tenisa, Igę Świątek. Od tego czasu 23-letnia Polka jest najjaśniej świecącą gwiazdą w portfolio przedsiębiorstwa z branży odzieży sportowej, a wcześniej na jej rozkwit pracował jeden z najwybitniejszych tenisistów w historii tego sportu, Roger Federer. Swoją drogą Szwajcar pod koniec 2019 roku stał się jednym z udziałowców. Julia Stusek właśnie pokazała potencjał. Niemka w "barwach" Igi Świątek Współpraca z Igą Świątek zapewne też przynosi wymierne plony, zresztą nawet wśród polskich kibiców coraz częściej można dostrzec to logo na noszonej garderobie. A dzięki indywidualnej współpracy nasza gwiazda może liczyć, że przygotowywane dla niej stroje wyróżniają się nie tylko krojem, ale także odpowiadającą jej kolorystyką. Oczywiście już parokrotnie zdarzało się, że ubiór Polki dzielił nawet jej najbardziej zagorzałych kibiców, ale to pewnie nigdy się nie zmieni, gdy mowa o kwestii gustu. Oczywiście przed nami Wimbledon, a więc jeden z tych turniejów, gdzie etykieta obowiązująca na korcie winna być ściśle przestrzegana. Oznacza to, że pstrokate stroje ustępują pola odzieży, której motywem przewodnim jest biały kolor. Nasza gwiazda, która po triumfie we French Open wraz ze swoim sztabem postanowiła przygotowywać się do londyńskiego wyzwania tylko formą treningów, odpuszczając start w turnieju w Berlinie, zapewne znów zaprezentuje nieco odświeżony fason, ale kolorystyka z całą pewnością pozostanie niezachwiana. Tymczasem na nieco inną kwestię uwagę zwrócił Jimmie48, czyli oficjalny fotograf WTA, zamieszczając na swoim koncie na portalu X dwa zdjęcia, do których zamieszczony opis zaczął od zdania: "Iga ma towarzystwo!". Rewolucja ws. kobiecej bielizny na Wimbledonie. Magda Linette reaguje w sposób zdecydowany. I opowiada "chorą" historię Tenisistka ze zdjęcia jest jeszcze szerzej nieznana, ale to wkrótce może zacząć się zmieniać. Mowa o wciąż 15-letniej Julii Stusek. Nieprzypadkowo napisałem, że "wciąż", bo za kilka dni, a konkretnie 30 czerwca, reprezentantka Niemiec będzie obchodziła 16. urodziny. - Fajnie widzieć drugą zawodniczkę - nadmienił oficjalny fotograf, podkreślając od razu, jak wysoko nastolatka zawiesiła poprzeczkę swojej ostatniej rywalce Peyton Stearns w Bad Homburg. Rzeczywiście, mimo że w 1/16 finału doszło do konfrontacji notowanej na 913. miejscu Stusek z 59. w rankingu WTA Stearns, Niemka mocno dała się we znaki murowanej faworytce. W pierwszym secie przegrała 2:6, ale w drugim już mocno powalczyła, ulegając dopiero 5:7. Mecz trwał 1 godzinę i 28 minut. Czy dołączenie do jednej drużyny z Igą Świątek podziała na tyle mobilizująco, że Stusek będzie czyniła szybkie postępy? Na razie jest na dobrej drodze, by już wkrótce poprawić swój najlepszy wynik w karierze, bowiem 9 października zeszłego roku plasowała się na 749. miejscu w zestawieniu WTA.