Będzie to ich czwarte starcie. W listopadzie Polka poniosła porażkę w kończących sezon 2021 zawodach WTA Finals w Guadalajarze. W obecnym sezonie gładko pokonała Białorusinkę w ćwierćfinale w Dausze oraz w finale w Stuttgarcie, nie tracąc w tych dwóch pojedynkach żadnego seta. "Przed finałem w Stuttgarcie miałam złe nastawienie. Myślałam 'o mój Boże, ktoś musi zatrzymać tę dziewczynę'. To nie było dla mnie dobre. Dlatego po każdym straconym punkcie wariowałam, bo tak bardzo chciałam ją pokonać. Byłam agresywna, a moje zachowanie było szalone" - tłumaczyła Sabalenka. "Teraz chcę tylko znaleźć sposób, aby ją pokonać. To różnica. Ona jest agresywna, gra dobrze, potrafił odpowiedzieć z dowolnej pozycji na korcie. Dlatego trzeba w każdym punkcie znaleźć sposób, aby go wygrać" - dodała. Początek meczu o 12.00. Transmisja w Canal + Sport, a tekstowa w Interii. Tenis. Iga Świątek z 26 zwycięstwami z rzędu Łącznie Polka odniosła już 26 zwycięstw z rzędu. Tym samym zrównała się z inną Białorusinką Wiktorią Azarenką na piątym miejscu pod względem liczby kolejnych wygranych pojedynków od 2000 roku. Tylko amerykańskie siostry Venus i Serena Williams (druga z nich - dwukrotnie) oraz Belgijka Justine Henin wygrały więcej meczów z rzędu od 2000 roku. Do trzeciej lokaty brakuje Świątek tylko jednego zwycięstwa. Tenisistka z Raszyna w obecnym sezonie wygrała już cztery turnieje: w Dausze, Indian Wells, Miami i Stuttgarcie. Z powodu przemęczenia wycofała się z rywalizacji w niedawnej imprezie w Madrycie. Bez względu na wynik uzyskany w Rzymie, Świątek jako numer jeden przystąpi do rozpoczynającego się 22 maja Rolanda Garrosa. W 2020 roku wygrała tę wielkoszlemową imprezę w Paryżu.