Świątek jest dopiero trzecią tenisistką w historii, która osiągnęła granice 20 kolejnych wygranych spotkań w turniejach WTA 1000. Na tę liczbę składa się pięć zwycięstw w Dausze, po sześć w Indian Wells i Miami oraz już trzy w Rzymie. Lepsze pod tym względem są tylko Dunka polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki (28, pomiędzy Montrealem 2010 a Miami 2011) oraz Serena Williams (26, pomiędzy Miami a Cincinnati w 2013). To jednak nie koniec. Świątek, która 31 maja skończy 21 lat jest drugą najmłodszą zawodniczką, która doszła do czterech półfinałów WTA 1000 w jednym sezonie po Wozniacki. Ta w 2010 roku kończyła dopiero 20 lat. Tenis. Iga Świątek jak Henin i Azarenka Świątek od 4 kwietnia jest liderką rankingu WTA. Od tego czasu odniosła dziewięć zwycięstw, jeszcze nie przegrywając. Takim początkiem liderowania, czyli dziewięcioma kolejnymi wygranymi, w XXI wieku mogą się pochwalić tylko dwie tenisistki. Dokonała tego Belgijka Justine Henin w 2004 roku i Białorusinka Wiktoria Azarenka w 2012. W sobotę Polka zagra z inną Białorusinką Aryną Sabalenką w półfinale turnieju WTA w Rzymie. Początek o 12.00. Transmisja w Canal + Sport, a tekstowa w Interii. W drugim półfinale Tunezyjka Ons Jabeur zmierzy się z Rosjanką Darią Kasatkiną.