Organizacyjna plama, jaka miała miejsce na turnieju WTA 1000 w Montrealu, odbiła się szerokim echem i wywołała dyskusję wśród czołowych zawodniczek. Wystarczy powiedzieć, że Ludmiła Samsonowa między półfinałem a finałem odpoczywała zaledwie 2 godziny i 15 minut. Jelena Rybakina, która przegrała mecz półfinałowy z Samsonową, nie gryzła się w język. Kazaszka dała jasno do zrozumienia, że napięty harmonogram i źle zaplanowane godziny meczów odbiły się na jej zdrowiu. - W trakcie turnieju złapałam kilka kontuzji, ale staraliśmy się sobie z tym poradzić. Pogoda również nie była pomocna - mówiła Jelena Rybakina. Świątek dołącza do Rybakiny. W ostrych słowach uderza w organizację turniejów WTA Teraz na konferencji prasowej głos w tej sprawie zabrała Iga Świątek, która również nie ma najlepszego zdania na temat organizacji turniejów WTA. Polka apeluje do osób odpowiedzialnych za ten problem, aby w przyszłości bardziej postarały się zadbać o zdrowie zawodników. - Pogoda jest oczywiście czymś, czego nie możemy przewidzieć, ale może powinniśmy bardziej skupić się na zdrowiu zawodników, ponieważ musimy rywalizować co tydzień - wyjaśniła Świątek. Liderka rankingu WTA podkreśla, że troska o zdrowie tenisistek będzie szczególnie ważna w kolejnym sezonie, kiedy w harmonogramie znajdzie się więcej obowiązkowych i długich turniejów. Caroline Wozniacki odniosła się do stylu gry Igi Świątek. Stawia sprawę jasno Problem ze złą organizacją powtarza się regularnie. To trzeba zmienić Iga Świątek przypomina, że ten problem wystąpił nie tylko w Montrealu, ale również w innych turniejach na przestrzeni bieżącego sezonu. Polka również boleśnie się o tym przekonała. Pierwsza rakieta świata tłumaczy, dlaczego późne godziny meczów tak negatywnie odbijają się na zdrowiu i samopoczuciu zawodników. Polka powiedziała, że jest szczęśliwa, gdy uda jej się położyć spać 4 godziny po spotkaniu. - Mam prawie godzinę regeneracji, oczywiście media, muszę się rozciągnąć po meczu, zjeść coś, a potem ma miejsce obniżenie adrenaliny, które również nie jest łatwe. Chciałbym, żeby to się zmieniło, to wszystko - skarży się Polka.