Osiągnięcia Igi Świątek z 2022 roku będą ciężkie do przebicia. Dwa tytuły wielkoszlemowe, seria 37 wygranych z rzędu czy zakończenie roku mając ponad 11 tysięcy punktów na koncie - to tylko wybrane skalpy naszej tenisistki za ubiegły sezon. Wiadomo było, że trwający rok będzie o wiele trudniejszy z perspektywy Igi, bo jej rywalki będą chciały za wszelką cenę dorównać Polce. 11 września zawodniczka pochodząca z Raszyna straciła pozycję liderki światowego rankingu, ale wciąż pewnie utrzymuje się na drugim miejscu. W dodatku notuje bardzo solidne wyniki, o czym informuje jedno zestawienie. W tym względzie raszynianka jest nawet lepsza niż rok temu. Rekordowy ćwierćfinał Igi Świątek Tak się składa, że w piątek Polka rozegra swój 13. ćwierćfinałowy mecz w tym sezonie. Tego nie dokonała nawet w doskonałym sezonie 2022 - wówczas 12-krotnie rozgrywała spotkanie na tym szczeblu turnieju. Gdy przyjrzymy się wynikom raszynianki w poszczególnych turniejach, w których wystąpiła w tym roku, zobaczymy, że nasza zawodniczka tak naprawdę nie zalicza żadnych wpadek. Najgorszym etapem, na jakim odpadała czterokrotna mistrzyni turniejów wielkoszlemowych, była faza 1/8 finału. Dość powiedzieć, że po Australian Open notowała serię 12 kolejnych turniejów z rzędu, gdzie znajdowała się w najlepszej "8". Passa ta została zakończona podczas US Open, gdy odpadła w czwartej rundzie (czyli 1/8 finału), przegrywając z Jeleną Ostapenko. Warto dodać, że tylu ćwierćfinałów w tym sezonie nie osiągnęła nawet Aryna Sabalenka. Obecna liderka rankingu ma na ten moment 11 takich zdobyczy w tym sezonie. Iga Świątek powalczy o półfinał turnieju WTA 500 w Tokio w piątek nie przed godz. 5:30 czasu polskiego. Jej rywalką będzie Weronika Kudermietowa. To jedna z ulubionych rywalek naszej reprezentantki. Oby dobra passa w starciach z tą przeciwniczką została podtrzymana.