Iga Świątek udowodniła, że po kontuzji nie ma już śladu. Zawodniczka w wielkim stylu wróciła do rywalizacji i obroniła tytuł w Stuttgarcie, wygrywając w wielkim finale z triumfatorką tegorocznego Australian Open, Aryną Sabalenką. Teraz Raszynianka walczy na Półwyspie Iberyjskim o kolejne cenne trofeum. Nasza najlepsza tenisistka w pierwszej rundzie turnieju WTA 1000 w Hiszpanii miała wolny los, a zmagania na korcie zaczęła od starcia z Julią Grabher. Raszynianka ograła Austriaczkę 6:3, 6:2, a następnie rozprawiła się z Amerykanką, Bernardą Perą 6:3, 6:2. "Tu jest niesamowicie. Infrastruktura jest świetna. Czuć, że wszystko jest nowe, innowacyjne, jest tu dużo technologii, a to dla mnie przyjemne. Fani są tu bardzo szczęśliwi, pełni entuzjazmu. Pierwszy raz nocuję bliżej centrum miasta, mam więc okazję, by nieco pozwiedzać Madryt. Miasto jest wspaniałe. Gdy byłam tutaj dwa lata temu, było to w trakcie pandemii, byłam więc zamknięta w hotelu. Teraz jest okazja, by pocieszyć się stolicą Hiszpanii" - powiedziała po meczu zawodniczka. Co za wpadka w Madrycie. Pomylili Świątek z Sabalenką. Fani zareagowali momentalnie Iga Świątek awansowała do kolejnej rundy turnieju w Madrycie i dostała nowy przydomek Obecność Raszynianki w Hiszpanii wywołała ogromne poruszenie w sieci. Lokalne serwisy rozpisywały się o wyczynach reprezentantki Polski, ciesząc się, że ta będzie miała okazję grać w Madrycie. Ta w ostatnich dniach dostarczyła kibicom wielu emocji. Świątek w Hiszpanii potwierdziła, że świetnie radzi sobie na glinianych kortach w turniejach WTA 1000. "88,2% - Iga Świątek ma obecnie najwyższy odsetek wygranych na glinie w turniejach WTA-1000 (88,2%), wyprzedzając Serenę Williams (88%)"- podali statystycy OptaAce. Na czwartym miejscu w tabeli znajduje się reprezentantka Tunezji, Ons Jabeur - 81,3 proc. Wyczyny liderki światowego rankingu nie pozostały bez echa. Z tej okazji instagramowy profil "Tiebreak__tennis" określił Polkę "Królową gliny". Teraz przed raszynianką kolejne ważne starcie. Jej przeciwniczką będzie Jekaterina Aleksandrowa, która pokonała w trzech setach Chinkę Qinwen Zheng 5:7, 6:4, 6:2 . Spotkanie odbędzie się w poniedziałek. Głośno o tym nagraniu z Igą Świątek. Rozbrajające zachowanie Polki. "Ukryta wiadomość dla Sabalenki"