Świątek jedynej porażki w Dausze doznała w swoim debiutanckim występie w 2020 roku. Wtedy w drugiej rundzie pokonała ją Rosjanka Swietłana Kuzniecowa. Od tego czasu Polka jest już niepokonana w Katarze, bowiem wygrała edycję w 2022, 2023 i 2024 roku. Tym samym została pierwszą od 2015 roku tenisistką, która trzykrotnie z rzędu zwyciężyła w tych samych zawodach. Serena Williams była najlepsza w Miami w latach 2013-15. Amerykanka to jedna z najlepszych zawodniczek w historii tej dyscypliny. Ma na koncie 23 triumfy w imprezach wielkoszlemowych w grze pojedynczej. 22-letnia wygrała w Dausze już 12 kolejnych spotkań, a dodatkowo w dwóch przypadkach rywalki oddały mecze walkowerem, jak piątkowy półfinał Czeszka Karolina Pliškova. Równocześnie to 18. tytuł w karierze Świątek, a pierwszy w tym roku. Dzięki zwycięstwu Polka umocni się na prowadzeniu jako liderka rankingu WTA. W najnowszym notowaniu będzie miała już 10 300 punktów, gdy druga Białorusinka Aryna Sabalenka zaledwie 8905. Rybakina pozostanie na czwartym miejscu (6738 "oczek"), ustępując Amerykance Cori Gauff (7110). Mimo zwycięstwa w sobotę Polka ma nadal gorszy bilans z reprezentantką Kazachstanu. To był ich piąty pojedynek, a nasza zawodniczka wygrała wcześniej tylko w pierwszym, w Ostrawie w 2021 roku. Później trzy razy górą była Rybakina - w 1/8 finału wielkoszlemowego Australian Open w 2023 roku, dwa miesiące później w półfinale prestiżowej imprezy w Indian Wells oraz w połowie maja ubiegłego roku w ćwierćfinale w Rzymie, gdy tenisistka z Raszyna skreczowała w trzeciej partii z powodu kontuzji. Tenis. Tour przenosi się do Dubaju Teraz najlepsze tenisistki wystąpią w Dubaju, gdzie impreza rozpoczyna się już w niedzielę. Tam Świątek również jest rozstawiona z "jedynką". W pierwszej rundzie ma "wolny los", a w kolejnej może zagrać albo z Amerykanką Sloane Stephens, albo z Francuzką Clarą Burel. W turnieju zobaczymy też Sabalenkę, która nie startowała w Dausze, a także Gauff czy Rybakinę. W imprezie głównej są także dwie inne Polki. Magda Linette zagra w pierwszej rundzie z Japonką Nao Hibino, a Magdalena Fręch, która musiała przebijać się przez kwalifikację, z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową (14.). 32-letnia poznanianka grała z Hibino w pierwszej rundzie w Dausze, zwyciężając 6:1, 6:4.